Nowości na moich półkach, czyli o tym jak dziecko zmienia podejście do e-booków
Jeśli ktoś dałby mi do wyboru: książka papierowa czy elektroniczna. Jeszcze 3 miesiące temu bez wahania odpowiedziałabym: „papierowa!”. Dziś wybór nie jest już tak oczywisty. Wszystko za sprawą mojej córci. Niemowlak całkowicie zmienia życie, przyzwyczajenia i rytm dnia, a czytnik i e-booki są przy nim o wiele bardziej wygodne. Karmiąc czy usypiając mogę czytać nawet opasłe tomiska. Moja przygoda z e-bookami zaczęła się na dobre od zakupienia Hyperiona Simmonsa i Amerykańskich bogów Gaimana, które posiadam w papierowych wersjach, ale ich gabaryty bardzo mi przeszkadzały. Dlatego ostatnio zapełniam moje elektroniczne półki. Za to każdy w nich znajdzie coś dla siebie. Sami zobaczcie.
No i na koniec kilka książek papierowych. Masterton to egzemplarz recenzencki.
Jak widzicie troszkę się tych książek nazbierało. Bestia oraz Pasażer 23 zostały mi polecone. Pasażer 23 jest naprawdę dobry. Wciąga, trzyma w napięciu i zaskakuje. Dziewczyna z pociągu bardzo mnie rozczarowała – dość mdła, bez elementu zaskoczenia. Nie podoba mi się także sposób przedstawienia historii. Spowodował, iż strasznie mnie nużyła i nudziłam się. Masterton bardzo przyjemny w odbiorze, ciekawa historia, odrobinę zakręcona. Książka bardzo w jego stylu, nie jest to lektura z górnej półki, ale sprawia dużo frajdy. O niej napiszę Wam szerzej. Tylko Cross Sylvii Day zakupiłam, gdyż byłam ciekawa jak zakończy się ta seria. W tej chwili napiszę jedno – fani serii powinni być zadowoleni, bo powieść trzyma poziom poprzedniczek, ale niestety jest to nadal wtórny, powtarzający schematy utwór, skupiający się na seksie. Spalić wiedźmę jest lekką lekturą, na jeden wieczór. Główna bohaterka przypomina mi odrobinę Wolhe Redna z serii Olgi Gromyko. Świetna lektura dla starszej młodzieży. Obsesja i śmierć J.D. Robb mimo wtórnej fabuły i powtarzalnych wątków – mordercy wierzącego w więź z policjantką to nadal pasjonująca, trzymająca w napięciu historia z postaciami, których nie da się nie polubić! Choć nadal polecam rozpocząć przygodę z pierwszą częścią serii. Gwiazda Fortuny Nory Roberts to dobry romans z wątkami fantastycznymi. Jeśli nie znacie książek Nory powieść powinna przypaść Wam do gustu, jeśli kilka już przeczytaliście na pewno zauważycie powtarzalność wzorców. Ni mniej to naprawdę lekka odprężająca lektura. Ostatnią książkę, którą miałam możliwość z tego stosiku przeczytać byli Amerykańscy bogowie. Gaiman to jeden z moich ulubionych autorów. I tym razem mnie nie zawiódł. Język powieści, wyobraźnia autora, wielowymiarowość. To tylko kilka jej zalet. Zaraz po Chłopakach Anansiego to moja ulubiona książka tego autora.
Co czytaliście? Co polecanie? Co byście przeczytali? I co najważniejsze książka papierowa czy ebook?