Malum cz.1. – Amo Jones
Amo Jones Erotyka Ksiażki MK Czytuje

Malum cz.1. – Amo Jones, czyli o 4 części Elite Kings Club

Moja przygoda z cyklem Elite Kings Club Amo Jones jest dość wyboista. Wiele elementów w tej historii podoba mi się, z wieloma nie jest mi po drodze. Ponadto jest to opowieść, która zyskuje z każdym tomem. Praktycznie w każdej kolejnej części otrzymujemy kilka odpowiedzi, ale i mamy coraz więcej pytań. Zachowania bohaterów potrafią być niezrozumiałe, destrukcyjne. Pierwsze dwa tomy tej opowieści nie zachwyciły mnie, ale już trzeci, gdy otrzymujemy narrację Bishopa, gdy otrzymujemy kilka ważnych odpowiedzi sprawia, że historia ta, choć pokręcona, choć momentami niebezpieczna dla młodszych i nieukształtowanych czytelników robi się ciekawa. Zagadki, tajemnice, Elite Kings Club intrygują i sprawiają, że chcę wiedzieć więcej. Jednocześnie Madison to nie jest dziewczyna, którą polubiłam, którą uważam za ciekawą bohaterkę. Jest bardzo narwana, potrafi działać bez przemyślenia, nie ma instynktu samozachowawczego, a jej decyzje powodują, że tworzy obraz bardzo destrukcyjnej osoby. Jednocześnie po przeczytaniu pierwszych 3 tomów rozumiem lepiej członków EKC i to, w jakim świecie żyją. I to oni oraz stworzony świat są najlepszym elementem tej opowieści. Chciałabym, co prawda byśmy otrzymali więcej odpowiedzi, ale mam nadzieję, że na „Malum” nie skończy się ten cykl. Dziś chcę Wam opowiedzieć krótko właśnie o czwartej części tego cyklu.

„Słowa wstępu od autorki: Nigdy dotąd nie umieszczałam na początku książki ostrzeżenia. Według mnie samo moje nazwisko stanowi wystarczającą przestrogę. Wiecie, jak piszę, jakie historie królują w mojej wyobraźni i co przelewam na klawiaturę, tym razem jednak takie ostrzeżenie jest konieczne. W książce pojawia się scena, która jest nie tylko mroczna, ale też niepokojąca i prawdziwa. Podobne wydarzenie miało duży wpływ na moje życie. Napisanie tej sceny okazało się dla mnie wyjątkowo trudne i robiłam, co mogłam, aby tego uniknąć. Męczyłam Chantal, marudząc, jak bardzo nie chcę tego robić. Próbowałam popchnąć tę historię w innych kierunkach, ale i tak zawsze kończyłam w jednym i tym samym miejscu. Zapewniam, że na ile tylko byłam w stanie, złagodziłam tę scenę, co na ogół nie jest w moim stylu, lecz w tym przypadku czułam, że tak właśnie muszę zrobić. Na końcu książki umieszczę linki pomocne dla osób z podobnymi doświadczeniami jak te przedstawione we wspominanym fragmencie. Przed tą sceną także pojawią się sygnały ostrzegawcze, żebyście mogli zorientować się, do czego zmierzam, i w razie, czego ją ominąć.
Zawsze pozostaję wierna swoim bohaterom i temu, jak ich historie rozgrywają się w mojej głowie. Nie chciałam im tego odmawiać. Przepraszam.”

Tym, co muszę zaznaczyć już na początku jest fakt, iż nie jestem w stanie do końca ocenić „Malum cz.1.” Amo Jones. Według mnie opowieść, która skupia się tym razem, na Natanielu i Tillie składająca się z dwóch części – powinna być oceniana łącznie. O „Malum cz.1” mogę przede wszystkim napisać, że jest pełna tajemnic, że ma intrygującą fabułę i lepszą główną bohaterkę niż w poprzednich 3 częściach. Madison przyćmiewała swoje koleżanki, ale jednocześnie była postacią, której nie mogłam zaakceptować. Tillie bardziej do mnie dociera, choć nadal uważam, że jest to seria dla bardzo dojrzałych czytelników, którzy w pełni będą zdawać obie sprawę z tego, iż jest to opowieść fikcyjna, a zachowania bohaterów są często złe. Amo Jones stworzyła bohaterów, którzy biorą, co chcą i kiedy chcą. Nie baczą na uczucia innych. Często czynią zło. Często zachowują się niezrozumiale, poniżej standardów. Jestem pewna, że dla wielu osób zachowania chłopaków z EKC są nie do przyjęcia, przekraczają różne granice. I tak też jest ze mną. Jednocześnie autorka pisze w taki sposób, że wzbudza moją ciekawość i czytam te opowieści bardziej dla intryg i tajemnic, niż dla bohaterów. Radzę także by podejść do całej serii z dystansem, bo „Srebrny łabędź” może wiele osób zniesmaczyć, wielu może przeszkadzać zachowanie głównej bohaterki i to jak jest traktowana, na co pozwala chłopakom z EKC. Jednak przy lekturze „Tacet a mortus” zyskujemy całkiem inny obraz tych zachowań, widzimy jego przyczyny.

„– Nate będzie zły, Tillie, ale tylko, dlatego, że nie ma pojęcia, jak okiełznać swoje uczucia. Tak wielu rzeczy nie wiesz o sobie i swoim rodzie. Musisz się dowiedzieć, wręcz nauczyć, tak wielu rzeczy. Jeśli na to pozwolisz, może cię ich nauczyć Nate. Nie da się z tym walczyć, Tillie. Nie zrób tego, co Madison, nie ignoruj znaków i zadawaj pytania. Ty i twoja rodzina macie władzę na tym świecie. Weź tę władzę za jaja i ujarzmij ją.”

Warto też zaznaczyć, iż są to dość ostre książki pod względem scen erotycznych. Amo Jones nie bawi się w półśrodki – jest go dużo, opisy są mocne, a seks jest często gwałtowny, bezlitosny, soczysty. I dość często w scenach erotycznych nie występuje tylko dwójka bohaterów. I to także mnie zdziwiło, gdyż w tych opowieściach poznajemy bardzo młodych ludzi, a są już bardzo doświadczeni, ze sprecyzowanymi potrzebami. Co sprawia, że po raz kolejny uważam, że książki te nie powinny trafiać do młodszego niż 21 lat czytelnika.

„Miłość jest ślepa, miłość jest zła, miłość to coś, co nie każdy ma…”

To wszystko pokazuje także, że świat stworzony w tej serii jest nieprzewidywalny, okrutny, bezlitosny, dziki, czasem zwyrodniały. A klimat duszny, pełen niedomówień, mroczny. Nie każdemu się to spodoba, więc jeśli chcecie po nią sięgnąć warto przeczytać fragment by się rozeznać. Za to osoby, którym podobały się poprzednie części powinny być zadowolone z tej opowieści. Możliwe, że tak jak ja będą tęsknić za postacią i perspektywą Bishopa, ale Nate i Tillie zasługiwali na swoją opowieść i są naprawdę ciekawą parą, której historia nie jest różowa. Nie raz cofamy się w przeszłość, która zdefiniowała ich i łączy się z teraźniejszością. Powiedziałabym nawet, że wiele elementów fabuły jest jeszcze bardziej tragicznych niż w poprzednich częściach. No i zakończenie, „Malum cz.1.”, które powoduje, że najchętniej sięgnęłabym już po tę opowieść w oryginale by się dowiedzieć, „co tam do cholery się stało”. Czekam na kolejną część i mam nadzieję, że poznam wszystkie odpowiedzi.

Translate »