Vi Kelland to jedna z moich ulubionych autorek romansów. Po jej książki sięgam praktycznie w ciemno. Podoba mi się, że przedstawia w nich prawdziwe relacje, ogrom ciepła, uczuć i emocji. Zaproszenie – jej najnowszy romans nie zawiódł mnie. Zaliczyłabym go do tzw. romansów slow burn, w których uczucia i związek fizyczny między bohaterami rozwija się […]
