Mr Darcy. Randka w ciemno z milionerem – Monika Magoska-Suchar
Po książki Moniki Magoskiej-Suchar sięgam zawsze z przyjemnością. Czytam ją od jej pierwszej premiery i jestem zachwycona z tego jak rozwija się jej kariera i pisarstwo. Jej styl pisania – lekkość oraz charyzmatyczni bohaterowie zawsze dostarczają mi sporo rozrywki. Zazwyczaj jest ostrzej, zazwyczaj sporo się dzieje – są wątki sensacyjne czy kryminalne, ale tym razem – przy najnowszej premierze autorka pokazała swoje słodsze oblicze. Jest romantycznie.
Tym, co najbardziej urzekło mnie w „Mr Darcy. Randka w ciemno z milionerem” jest klimat. Opowieść dzieje się przed świętami, ale czuć już w niej świątecznego ducha. Tak jakby spełniły się marzenia bohaterów. Co prawda nie osiągną upragnionych celów bez poświęceń, ale czułam w tej opowieści magię świąt i myślę, że idealnie nadaje się na lekturę świąteczną lub około świąteczną. Nie jest zbyt cukierkowa, za to dostarcza rozrywki, bawi, czasem rozczula.
Na początek jednak warto wspomnieć o fabule. Mamy dziewczynę, która przez wielkie interesy ogromnej firmy może stracić swoją kawiarnię. Przypadek, a może zrządzenie losu stawia na drodze Claire – Duncana gościa z wielkiego świata, który jest szefem tej ogromnej firmy. Tylko my o tym wiemy, a ona nie. Jednocześnie jest ona fanką popularnego pisarza Mr Darcego, który nigdy nie pokazał swojej twarzy. Duncan zauważa, że to może być dobry pomysł na ramówkę – na uratowanie jego interesów, które podkupuje konkurencja. Organizuje coś w stylu Randki w ciemno, w której tą randką będzie Mr Darcy. Jednak autor ma pewne zastrzeżenia. Duncan też ma w tym swój cel. Za to Claire zapisuje się do programu by poznać swojego idola i uratować interes. Jak to się wszystko skończy? O tym dowiedzą się Ci, którzy przeczytają opowieść.
Na początku zaznaczę, że pomysł z taką fabułą może wydawać się kiczowaty – randka w ciemno, opisywanie reality show – jednak Monika dzięki kilku zabiegom fabularnym oraz pewnym zmianom spowodowała, że opowieść ta stała się ciekawa. Nie tylko przez drobne wątki kryminalne, ale przez pytania: kogo wybierze Claire? Czy zdecyduje się zaufać i wybierze miłość?
Muszę wam przyznać, że jak zwykle u tej autorki z miejsca polubiłam Duncana! Spodobało mi się jego podejście do życia, miłości i ta mądrość życiowa związana z tym, że wie, co jest najważniejsze, co się liczy. Przyznam się, że czasem miałam ochotę potrząsnąć Claire, bo zwykła rozmowa by im wystarczyła. Jednocześnie rozumiałam jej rozterki, choć widziałam, że ta para idealnie do siebie pasuje. Czułam vibe, chemię między nimi.
W całej książce najciekawszą osobą wydaje się sławny pisarz. Jego tajemniczość. To, czemu pisze i dlaczego tak. O wszystkim na szczęście się dowiadujemy i przyznam, że znając Monikę spodziewałam się takiego zagmatwania, ale i tak zdziwiłam się poznając odpowiedź na pytanie: „czemu?”
Polecam tę nowość od Moniki Magoskiej-Suchar – „Mr Darcy. Randka w ciemno z milionerem” osobom lubiącym romanse z odrobiną humoru, sarkazmu oraz wątków obyczajowych (przeszłość bohaterów) i kryminalnych (zawirowania na planie) w pięknym plenerze. Oczywiście zakończenie tej opowieści zachwyciło moje romantyczne serce, a jej klimat, odrobina śniegu sprawiają, że jest idealna na okres zimowy. Polecam!
Współpraca barterowa z Księgarnią Tania Książka