Perwersyjny bogacz. Kuszący duet. Tom 1 – Laurelin Paige [opinia 18+]

Sięgając po powieść Perwersyjny bogacz. Kuszący duet  wiedziałam, czego mniej więcej się spodziewać. Książki Laurelin Paige zawsze są odrobinę kontrowersyjne. Autorka nie przebiera w słowach i często ukazuje najgłębiej ukryte ludzkie pragnienia. Lubi też przekraczać różne granice – dla niektórych smaku, dla innych estetyczne, erotyczne czy psychologiczne. Jej opowieści mają sporo zwolenników, jak i przeciwników, pewnie dlatego wiele jej publikacji ma status bestsellerów.

„Zmrużył błyszczące oczy, wbił je we mnie, jakbym była królikiem, a on patrzył na mnie przez lunetę celowniczą. Jakby potrafił odczytać każdą myśl przebiegającą mi przez głowę. Jakby wiedział, że chce uciec. Każda linia na jego twarzy świadczyła o tym, że on mi na to nie pozwoli.” Perwersyjny bogacz. Kuszący duet

Duologia Kuszący duet nie odbiega w żaden sposób od innych jej powieści. Fantazje, potrzeby i pragnienia dwójki głównych bohaterów tej opowieści z pewnością przekraczają nie jedną granicę. Mam wrażenie, że Perwersyjny bogacz. Kuszący duet, a właściwie jego bohaterowie są mieszanką postaci z serii Uwikłani – tylko taką jeszcze bardziej pokręconą. Sabrina i Donovan to niesamowicie skomplikowane postaci i przy nich Alyana i Hudson wypadają wręcz blado pod względem fiksacji i mówić delikatnie popieprzenia. Nie jestem w stanie inaczej określić zarówno ich potrzeb, jak i fantazji. Autorka według mnie w przypadku Sabriny przekroczyła moją granicę. Temat jej fantazji wstrząsnął mną i jakoś nie mogę się pogodzić z tym, że Paige jak w przypadku Alyany i Hudsona nie wspominała o terapii, o możliwości przepracowania problemów jakie ich trawią.

„Poza tym w tej chwili nie stałam przecież w kolejce, by zobaczyć się z Donovanem Kincaidem. To dopiero byłoby niepokojące. On na pewno by mnie pamiętał. Musiałby. To, co się wtedy między nami wydarzyło, na tle tych wszystkich lat było zaledwie małym punktem, ale wywarło ogromny wpływ, przynajmniej na moje życie. Czy ja odcisnęłam takie samo piętno na jego życiu?” Perwersyjnego bogacza. Kuszący duet

Bohaterowie po prostu zaczynają akceptować te swoje fiksacje, potrzeby – mimo, że wiedzą, z czego one wynikają i że poprzez seks, dominację czy odgrywanie scen nie rozwiążą ich na każdym potrzebnym poziomie. Żałuję, że nie mogę Wam napisać, czemu według mnie została przekroczona granica. Autorka zabrała się za niezwykle trudny temat i szkoda, że nie dodała właśnie wątku terapii, że nie zaznaczyła, że rozmowa o tym, otwarcie jest ważne. Bohaterowie po prostu to „wypieprzali” – co jest smutne. Szczególnie, że znam drugi tom tej duologii w oryginale i wiem jak to się wszystko skończy.

„Byłam tak mokra, tak podniecona, tak podjadana odgrywaniem mojej fantazji, którą odtwarzałam w głowie przez lata, że doszłam natychmiast, a intensywność tego doznania odebrała mi oddech. […] Gdy już myślałam, że to koniec, doszłam znowu, a moje ciało zadrżało od drugiego orgazmu.

– Jezu Chryste – rzucił zdumiony. Znowu wepchnął się we mnie, głębiej i z większą agresją niż kiedykolwiek. „ Perwersyjnego bogacza. Kuszący duet

W sumie jest to jeden z niewielu zarzutów, które mam do tej opowieści. „ Perwersyjny bogacz ” byłby lepszy, a główne wątki wyglądałyby inaczej, gdyby autorka zaznaczyła, że bohaterowie potrzebują czegoś więcej niż seksu. Poza tym warto zaznaczyć, że sceny w tej opowieści są dość ostre i często bezkompromisowe. Jest także jedna scena w restauracji – seks plus jedzenie, która została opisana w świetny, bardzo erotyczny sposób. Reszta jest ostra, dosadna, mocna. Nie dla każdego. mało w tej opowieści jest romantyzmu.

Poza opisanymi wyżej zagadnieniami bohaterowie oczywiście mają problemy i tajemnice związane z przeszłością. I to ona są główną osią fabuły. To one ich napędzają, powodują konflikty i zbliżają ich do siebie. Strasznie trudno pisać o tej pozycji bez spoilerów. Ciężko jest opisać fabułę czy bohaterów, gdyż zarówno ich charaktery, jak i praca, życie codzienne czy tajemnice kręcą się wokół tego, co istotne.

„- Chciałam tego. Naprawdę. Nie płaczę przez to, że tego nie chciałam.

-Wiem. – Nie przestawał przeczesywać dłonią moich włosów.

Uniosłam głowę i spojrzałam na niego.

-Skąd?

Westchnął cicho i spojrzał mi w oczy.

– Bo od początku to w tobie dostrzegałem.

– Bo też tak masz? – zapytałam niemal szeptem.[…]

– Tak. Bo ja też tak mam.” Perwersyjnego bogacza. Kuszący duet

Jednocześnie chcę zaznaczyć, iż jest to powieść raczej rozrywkowa, choć przez omawianą tematykę z pewnością jest to książka, która może zszokować, która skłania do dyskusji. Jestem bardzo ciekawa, co myślą o niej inne osoby. Omawiałam ją z mężem i on stwierdził, że temat, który porusza jest dla mnie kwestią drażliwą, że jest czymś strasznym, przez co w ten sposób reaguję. Że dla wielu autorka pewnie nie przekroczyła granicy. Najlepiej będzie, jeśli Wy sami to ocenicie, a jeśli ją przeczytacie dajcie znać, co o niej myślicie.

„Przejrzenie wszystkiego zajęło mi niemal pół godziny. Kiedy skończyłam, rozsiadłam się na krześle. Skóra mnie swędziała, czułam ucisk w piersi, a w głowie mi szumiało. To było zbyt wiele informacji naraz. Zbyt wiele emocji. Nie wiedziałam, od czego zacząć, a nawet gdybym się dowiedziała, to nie miałabym pojęcia, co robić dalej.” Perwersyjnego bogacza. Kuszący duet

Perwersyjny bogacz. Kuszący duet. Tom 1 – Laurelin Paige to romans, erotyk, to powieść o ułomnościach, o problemach i tajemnicach z przeszłości. To książka o skomplikowanych ludziach, ich fiksacjach, mrocznych fantazjach i przekraczaniu granic. Nie wszystkim się ona spodoba, część osób może być oburzona po jej przeczytaniu, ale jeśli lubicie tego typu lektury, jeśli lubicie powieści Laurelin Paige to powinna ona Wam przypaść do gustu. Na koniec zaznaczę, iż jest to powieść zdecydowanie 18+.

| Opinia o powieści Gwiazdor od Laurelin Paige i Sierra Simone |