Zło – Heather Graham

Eddie Archer znany hollywoodzki spec od efektów specjalnych wie jak łatwo można zmylić publikę, stworzyć odpowiednią atmosferę, nadać zbrodni autentyczność, oszukać widzów. Dlatego, gdy w jego studiu dochodzi do zbrodni prosi o pomoc swoją zaufaną pracownicę Madison, która posiada intrygujące umiejętności kontaktu ze zmarłymi oraz Seana Camerona – dawnego współpracownika, przyjaciela i obecnie szefa elitarnego zespołu z FBI. Ta dwójka ma ze sobą więcej wspólnego niż myśli.
O zbrodnię zostaje oskarżony Alistair Archer junior, jednak przerażony i zrozpaczony syn Eddiego twierdzi, iż nie zamordował Jenny. Została zabita przez złowieszczego kapłana – postać z filmu ,nad którego remakiem pracuje studio.
Co w tej historii jest prawdą, a co ułudą? Kim jest postać kapłana – czy istnieje? A może to tylko część genialnego planu głównego podejrzanego, który pragnie ukryć swoje grzechy?
Ekipa Łowców z FBI wraz z Madison skorzysta z każdej pomocy. Nawet zmarłego już Humphrey’a Bogarta, który pomieszkuje u Maddy.

Zło to kryminał z wątkami paranormalnymi, w klimacie hollywoodzkiego blichtru i tajemnic, które kryją się za każdym rogiem. Sławni i bogaci ukrywają swoje grzeszki, pochodzenie, momenty z życia, ale prawda zawsze znajdzie swoją drogę, choćby ukryło się ją w najciemniejszej i najgłębszej dziurze.
Zło to lektura lekka, przyjemna, wciągająca i z fajną intrygą. Wątki paranormalne nie przytłaczają, raczej są formą rozrywki, choć to motyw dość popularny i spotykany. Sean i Maddy to ciekawa para, ale ich „czas i uwagę ” kradnie im Boogie (Bogart), który jest fajnie skonstruowany i barwny. Postacie mają jedno zadanie nieść rozrywkę i intrygować. Zabójca, a właściwie jego monologi są fajnie przedstawione, złowieszczo i teatralnie, co bardzo mi się podobało. Zakończenie to istny Hollywood – z fajerwerkami, dość przewidywalne, czego o samym mordercy powiedzieć nie można. Autorka odrobinę kluczy, zmyla Nas, ale na końcu przekonujemy się, iż najprostsze rozwiązania są najbardziej trafne. Okładka świetna, ale zarówno ona jak i tytuł nie do końca odwzorowują dla mnie tę powieść, ale to już kwestia gustu.
Podsumowując Zło to lekki, intrygujący i rozrywkowy kryminał z wątkami paranormalnymi, który polecę właśnie osobom szukającym takich lektur.