Nowości na mojej półce oraz książki przeczytane!
Na moją półkę w miesiącu lutym trafiły tylko dwie książki, gdyż jak wiecie miałam inne wydatki, a i sporo pozycji czeka na publikację na blogu. Na szczęście większość to nie są egzemplarze recenzenckie, z których także zrezygnowałam na czas, aż opublikuję te, które posiadam. Już cieszę się na przygodę z „Łuną za mgłą” Rafała Dębskiego. Poprzednia część cyklu bardzo przypadła mi do gustu. O „Świetle Cieni” możecie przeczytać na OkiemMK.
Zakupiłam „Bogowie muszą być szaleni” zaraz po lekturze „Złodzieja dusz”. Już dawno lektura tak mnie nie rozbawiła i odprężyła. Do tego magnetyzm i chemia pomiędzy bohaterami plus świetna kreacji głównej bohaterki powodują, iż chcę więcej. Świetna, lekka lektura na poprawienie humoru. Na pewno jeszcze o nich przeczytacie na blogu.
A teraz książki, które przeczytałam, i o których chcę napisać na blogu. Brakuje mi tylko sił i czasu. Pisząc ten post wysiadają mi plecy, a córcia nie daje znać, iż chce już się pojawić na tym świecie. Jednakże Ci z Was, którzy już trochę mnie znają wiedzą, że potrafię dopiąć swego. O których książkach chcielibyście przeczytać najpierw? Opinia o Terrorze już się pisze. Rebeliantów, Arlina, Afganistam. Relacja Borowika oraz Ember in the Ashes są już na papierze – teraz muszę je tylko dopracować.
P.S. Moi drodzy! Ponieważ zostało mi tylko kilka dni do porodu mogę być niedostępna zarówno w społecznościówkach, jak i na blogu czy poprzez email. Po powrocie do domu z córcią będę nadrabiać zaległości. W każdym razie zapraszam do zaglądania na stronę – zaplanowałam dla Was kilka postów. Pozdrawiam ciepło. Trzymajcie kciuki!
Dziękuje także za wszelkie udostępnienia postów w czasie mojej nieobecności.