Bestia. Dlaczego zło Nas fascynuje? – Borwina Bandelowa [ opinia ]
Dlaczego uprowadzona przez psychopatę dziewczyna zaczyna pałać do niego uczuciami? Członkowie sekty idą dobrowolnie na śmierć za swojego przywódcę, a wielokrotny gwałciciel ma rzesze piszących do niego fanek? Jak rodzi się zło i czy można mu zapobiec? To pytania, które zadawane są od dawna. Zagadnienia, które fascynują wielu z Nas od lat. To tematyka, która i mnie interesuje. Dlatego postanowiłam sięgnąć po książkę psychologa Borwina Bandelowa – „Bestia. Dlaczego zło Nas fascynuje?” Opis na okładce przekonuje, iż autor spróbuje odpowiedzieć na te pytaniu. Czy uzyskam odpowiedzi, które mnie usatysfakcjonują?
„Bestia. Dlaczego zło Nas fascynuje?” to w rzeczywistości literatura naukowa, w której autor pokrótce opisuje zaburzenia osobowości – od narcyzmu prze osobowość paranoidalną, dysocjacyjną po borderline czy wampiryzm emocjonalny. Analizuje procesy zachodzące w mózgach zbrodniarzy pod względem emocjonalnym, biologicznym i psychologicznym. Ponadto opisuje spektakularne przypadki jak Dahmer czy Unterweger, jednocześnie nie zapomina o ofiarach – porusza m. in. temat syndromu sztokholmskiego, ich powrotu na łono społeczeństwa czy podejście ludzi do tragedii, jaka je spotkała.
„Opinia publiczna traktuje mnie jak Priklopil (pedofil, który ją więził – przyp. red.). Dla niego również nie byłam w pełni satysfakcjonującą ofiarą.” S.139
To literatura naukowa, literatura psychologiczna, która nie odpowiada w pełni na powyższe pytania – dotyka zaledwie wierzchołka góry lodowej, – jakim jest ta tematyka. Przede wszystkim nakreśla cechy zaburzeń osobowości oraz ukazuje cechy wspólne dla ich różnych rodzajów– zarówno te psychiczne jak i biologiczne. Opisuje poszczególne przypadki oraz towarzyszące im okoliczności, metody manipulacji, jakie stosują „bestie”. Teoria dotycząca tego, iż za wiele ich zachowań odpowiadają animalistyczne obszary mózgu jest bardzo ciekawa i nie spotkałam jej w innych publikacjach tego typu. Jeśli miałabym „Bestia. Dlaczego zło Nas fascynuje?” porównać do innych lektur to tematyką przypomina takie książki jak: „Psychopaci są wśród nas”, „Teoria zła – o empatii i genezie okrucieństwa” czy literaturę faktu napisaną przez Katarzynę Bondę.
Książkę czyta się szybko, napisana jest dość przyjemnym językiem. Zdecydowanie jest to książka dla osób zainteresowanych tematyką zaburzeń osobowości, syndromu sztokholmskiego czy fascynacji złem. Trzeba złapać bakcyla i interesować się tym by z przyjemnością po nią sięgnąć. To, co jest w niej ciekawe i dla mnie nowe to próba analizy procesów zachodzących w mózgu zbrodniarzy: od wampirów emocjonalnych przez uprawiających tortury, morderców po gwałcicieli i manipulatorów. Książka zawiera także kilka mało optymistycznych wniosków dotyczących tego jak możemy przeciwdziałać takim zachowaniom. Każe także zadać sobie pytania, które niektórymi na pewno wstrząsną – tzn. ile winy jest tak naprawdę w wypuszczonemu na wolność gwałcicielu, który dopuszcza się recydywy? Jaki wpływ ma na osoby z zaburzeniami osobowości terapia? Polecam zainteresowanym. Ja z przyjemnością przeczytałam kolejną lekturę o tej tematyce i poznałam kilka nowych faktów dotyczących zła, które mieszka w niektórych ludziach.