Ciasteczka z mąką pełnoziarnistą, gorzką czekoladą, orzechami i opcjonalnie bakaliami – wersja fit
Jak obiecałam zamieszczam przepis na moje pierwsze własnoręcznie upieczone ciasteczka. Miałam na ciasteczka ochotę, a te kupne przerażają mnie składem. Przygotowanie tych słodkości wraz z pieczeniem zajmuje 30 minut, a znamy każdy składnik. Gorąco je polecam.
Składniki:
- 2 i 1/4 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej lub mąki 3 ziarna
- 1 płaska łyżeczka sody
szczypta soli - 200 g miękkiego masła
- 1/4 szklanki brązowego cukru (można dodać więcej cukru, ale ja zamiast niego dodałam czekolady mlecznej oraz bakalie)
- 2 jajka
- 90g poszatkowanej gorzkiej czekolady (ciasteczka na zdjęciu mają 60 g gorzkiej 85% czekolady i 30 g czekolady mlecznej, w większej wersji ciastek jest tylko gorzka i jest jej 120 g)
- 1 szklanka poszatkowanych orzechów włoskich
- 1/2 szklanki poszatkowanej żurawiny oraz rodzynek w dowolnych proporcjach
Opcjonalnie:
- 1 łyżeczka esencji waniliowej
- Bakalie i orzechy możemy zamienić innymi lub w ogóle ich nie dodać, ale wtedy można zwiększyć ilość czekolady.
- Do wersji ciastek na zdjęciach bez bakalii, a z czekoladą i orzechami zastosowałam zwykłą mąkę pszenną
Przygotowanie:
- Miękkie masło ucieramy z cukrem, tak by nie było go czuć, a masa była ala pianka.
- Następnie dodajemy po jednym jajku i ucieramy. U mnie masa na początku wyglądała jakby sie zwarzyła, ale po kilku minutach ucierania na wysokich obrotach z powrotem wróciła do normy.
- Kolejnym krokiem jest dodanie przesianej mąki, którą wymieszamy z solą i sodą. Mieszamy, aż się połączą.
- Opcjonalnie dodajemy esencję waniliową.
- Całość masy mieszamy ręcznie z dodatkami: poszatkowaną czekoladą, orzechami, bakaliami
- Na blaszkę wyłożoną papierem wykładamy ciasteczka. Pieczemy w temperaturze 180-190 st. C od 13 do 15 minut. Sprawdzamy patyczkiem. Mój patent to nabieranie ciasta z miski łyżką do lodów. Taką „kulkę” układam na blaszce i spłaszczam. Jeśli wypełniam ciastem całą łyżkę, to ciastka wyjdą bardzo duże i potrzebują 15 minut. Jeśli tylko pół łyżki to wystarczyło im 13 minut, ale wiadomo każdy piekarnik jest inny.
- Pamiętajmy, by zostawić miejsce pomiędzy ciastkami, ponieważ jeszcze wyrosną.
- Czekamy jak wystygną – zajadamy.
Smacznego!