Gry planszowe idealne dla najmłodszych dzieci – Kot Stefan oraz Ratuj Króliczki.
Rozwój dziecka to podstawa, a według mnie najlepiej jest rozwijać się poprzez zabawę. Dziś zaprezentuję Wam dwie gry, które ze względu na poziom trudności, wielkość elementów i rozwój są według mnie idealne na te pierwsze gry dla naszych pociech. A będą to Kot Stefan oraz Ratuj króliczki. Gry rewelacyjne, gdyż zawierają spore drewniane elementy, gra w nie jest intuicyjna i przynosi sporo frajdy oraz pomaga w rozwoju maluszków.
Ratuj króliczki
Ratuj króliczki to gra przeznaczona dla dzieci od lat 4. Może w nią grać 2-5 osób. Zasady: bardzo proste. Gracze rzucają kostką i starają się uratować jak najwięcej króliczków, które siedzą w norce i nie chcą zmoknąć. Ogromnymi plusami tej gry są: spore drewniane i dopracowane elementy, prostota rozgrywki oraz nauka od najmłodszych lat. Dzięki rozgrywce dziecko może się uczyć liczyć czy rozpoznawać kolory. Polecam gorąco. Na poniższym filmiku, który dla Was nakręciłam możecie zobaczyć jak wyglądają poszczególne elementy tej gry.
Seria: Zagraj ze mną
Format: 245x245x60
Liczba graczy: 2-5 osób
Wiek graczy: 3+
Sug. cena detaliczna: 79,90 zł
Czas rozgrywki: 15 minut
Wydawca: Egmont Polska
Kot Stefan
Kot Stefan to kolejna propozycja od wydawnictwa Egmont. Podobnie jak Ratujmy króliczki jest to gra, która uczy i bawi. Według mnie jest to pozycja, przy której sporo nie tylko miło spędzi się czas, ale i będziecie śmiać się ze słodkich myszek i Kota Stefana, którego nawiasem mówiąc Mia uwielbia. Jest za mała na tę grę, ale ten kociak jest dość spory i zawsze ją rozbawia. Drewniane elementy, mocne sznurki to zdecydowane plusy tej gry. Na pewno jest bezpieczna dla dzieciaków, poza tym sprawdza naszą szybkość i spostrzegawczość. Gra idealna dla dzieci powyżej 4 roku życia oraz 3-6 graczy. Zasady: Jeden z graczy jest kotem-kubeczkiem, pozostali gracze trzymają swoje myszki na sznurkach, gdy na kostce wypadnie kot musi on złapać jak najwięcej myszy. Gracze, którzy nie zdążą zabrać swoich myszek tracą punkty. Ta gra to sporo śmiechu J Jedynym jej minusem, gdy chcemy zaangażować najmniejszych graczy są karty dołączone do zestawu – mogłyby być z twardszego papieru. Polecam Wam Kota Stefana, gdyż jest to gra, przy której nie sposób się nie uśmiechać, poza tym działa na zasadzie powiedzonka „orientuj się” – dzieci uczą się szybszego reagowania, no i mogą w to grać w raz z rodzicami. Poniżej znajdziecie filmik, na którym prezentuję Wam elementy tej gry!
Format: 240x240x80
Liczba graczy: 3-6 osób
Wiek graczy: 4+
Sug. cena detaliczna: 79,90 zł
Czas rozgrywki: 15 minut
Wydawca: Egmont Polska
Na dziś to już wszystko. Polecam Wam ten zestaw – nie tylko bawi, ale i rozwija. W Kota Stefana i Ratuj Króliczki możecie grać razem ze swoimi pociechami. To zdecydowanie przyjemna forma wspólnego spędzania czasu – lepsza niż komputer czy telewizor.