Muffiny razowo-pszenne z jabłkami, czyli przepisy z książki „Dieta Garstkowa” dr Anny Lewitt oraz kilka słów o tej książce.
Dzięki Wydawnictwu Rodzinnemu w moje ręce wpadła książka Dr n. med. Anny Lewitt „Dieta Garstkowa. 140 Przepisów na Zdrowie”.
Poniżej znajdziecie przepis na świetne muffiny, a teraz kilka słów o książce, która zrobiła na mnie spore wrażenie. Jest pięknie wydana, ale takich książek o gotowaniu mamy wiele. Co jest w niej najlepsze? Po pierwsze w przepisach zawartych w książce mamy przede wszystkim składniki dostępne w Polsce…ilu z Nas kupuje książki kucharskie, a potem ma problem z przepisami, bo nie może dostać danego składnika czy przyprawy? Tutaj mamy dania podzielone na pory roku, dzięki czemu stosujemy dodatki sezonowe. To dla mnie największy plus.
Drugą rewelacyjną sprawą jest sama Dieta Garstkowa, która dla mnie cukrzyka typu II i osoby chorej na endometriozę jest po prostu idealna. Odpowiednie proporcje białka, węglowodanów i tłuszczy, prawidłowy podział posiłków i co najważniejsze pyszne jedzenie. To czego nie nawiedzę w tych wszystkich dietach to nie możliwość jedzenia.
Na koniec tego artykuły kilka ciekawostek prosto z książki…
Czy wiecie, że każdy z naszych narządów potrzebuje konkretną ilość energii by odpowiednio funkcjonować? A mózg jest tym spryciarzem, który podkrada ją innym organom, gdy mu jej brakuje? – powodując tym samym powolną destrukcję innych organów. Dlatego dietę, czyli sposób na życie i odżywianie powinniśmy uzależniać od naszej wagi i aktywności fizycznej. Wszystkie tego typu smaczki znajdziecie w tej pozycji. Myślę, ze uraczę Was nie jednym przepisem i poradą z książki, gdyż tak mi ona podpasywała, że postanowiłam ją wprowadzić w życie. Stąd ten dietetyczny deser. Ja wiem, że dzięki odpowiednim sposobom żywienia pozbędę się cukrzycy, a także udoskonalę swoje ciało, bo jedząc prawidłowo możemy pozbyć się nawet cellulitu, a Wy?Uważam, że w tej materii warto poszerzać swoją wiedzę. Książkę możecie zakupić <>
A teraz wspominany w tytule przepis, który pochodzi z Działu: Zima, a zastosowany w nim olej rzepakowy według najnowszych badań jest bardziej wskazany dla nas Polaków niż oliwa z oliwek. Pamiętajmy, że jest to przepis, który dostarcza nam cukier wyłącznie w postaci jabłek, a same muffiny, będą lekko zbite ze względu na zawarte w nich składniki. To po prostu zdrowa przekąska, która zawiera zbilansowaną ilość tłuszczy, węglowodanów i białek – tak aby nie przekroczyć 400 kalorii, które kobiety są w stanie „przetrawić” podczas jednego posiłku. Każda kaloria powyżej – jeśli jej nie spalimy – odłoży się nam po prostu w boczki. Dlatego jeśli oczekujesz słodyczy typu eklerki to nie jest przepis dla Ciebie.
Muffiny z jabłkami
10 porcji
pieczemy w 180 st. C przez 15-20 min.
Składniki:
- 2 duże jabłka – 500g
- 1,5 szklanki maki pszennej – 195g
- 1,5 szklanki maki razowej – 195g
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia – 4g
- 1,2 łyżeczki sody – 2g
- 2 jajka – 120g
- 1/4 szklanki oleju rzepakowego – 55g
- 1 szklanka maślanki – 240g
- szczypta soli
- 2 łyżeczki cynamonu – 8g
Przygotowanie:
- Rozgrzewamy piekarnik do 180 st. C
- Jabłka obieramy i kroimy w kostkę – jak drobną to nasz wybór
- Mieszamy ze sobą: mąki, sól, proszek do pieczenia, sodę i cynamon
- W drugim naczyniu łączymy jajka, maślankę oraz olej
- Następnie do suchych składników dodajemy mokre i dokładnie mieszamy
- Na koniec dodajemy pokrojone jabłka i powtórnie mieszamy.
- Przekładamy ciasto do foremek najlepiej silikonowych do 2/3 wysokości.
- Pieczemy j.w.
Babeczki podajemy z twarożkiem własnej roboty – mieszając chudy ser twarogowy z jogurtem naturalnym.
Ja dla moich „nie dietujących się” członków rodziny wymyśliłam delikatna posypkę z migdałów połączonych z cukrem brzozowym;)
I jak Wam się podoba ten przepis – chcecie więcej??