naga prawda vi keeland
bookexpress Erotyka Ksiażki MK Czytuje Obyczajowe Romans Vi Keeland

Naga prawda – Vi Keeland

Vi Keeland to jedna z moich ulubionych autorek książek z wątkami romantycznymi i erotycznymi. Dziś chcę wam opowiedzieć o nowości od Wydawnictwa Kobiecego – „ Naga prawda ”, która zaraz po „Draniu z Manhattanu” stała się jedną z moich ulubionych powieści tej autorki. Historia Graysona Westbrooka i Layli Hutton ma nietypowy początek i jest skomplikowana, ale potrafi rozśmieszyć, wzruszyć, czasem nawet rozczulić. Zdecydowanie warto ją poznać.

Naga Prawda – fabuła

Jak już pisałam Vi Keeland stworzyła skomplikowaną historię. Na początku „ Naga prawda ” może wydawać się prostym romansem z wątkami erotycznymi, ale z każdą stroną odkrywamy, że jest to opowieść wielowarstwowa, która nie skupia się tylko na wątku miłosnym. Autorka ukazuje jak zmieniają się bohaterowie, jak walczą o siebie, o swoją przyszłość. Jak biorą odpowiedzialność za swoje czyny i naprawiają błędy. Jak porządkują nie tylko to, co zdarzyło się w teraźniejszości, ale i przeszłość. Dokonują rachunków sumienia, ale i godzą się z przeszłością. I możliwe, że nie będą się wszystkim chwalić, w jakich warunkach się poznali, ale akurat to nie jest w niej najważniejsze. Przeżyją wzloty i upadki, dowiedzą się nowych rzeczy, staną przed trudnymi wyborami. Zdecydowania warto poznać nie tylko ich wspólną drogę, ale i każdego z nich, z osobna.

Grayson

Grayson mimo niełatwego dzieciństwa i tego, co go spotkało, jako osobą dorosłą jest bardzo pozytywnych, ciepłym, niepoddającym się mężczyzną. To, jakim go stworzyła autorka urzekło mnie. Pokazała bardzo męską postać, która nie boi się swoich uczuć. Z miejsca go polubiłam i bardzo mi się spodobało, że jest tak mało egoistyczną osobą. Jednocześnie Keeland ukazała, iż nie jest on kryształowy i nieomylny.

Layla

Layla także nie miała łatwego dzieciństwa, przez co stałą się osobą nieufną i niepewną, jeśli chodzi o jej życie prywatne. Wolała wybierać bezpieczne opcje. Vi dobrze uargumentowała i opowiedziała jej historię oraz to, czemu dokonywała takich, a nie innych wyborów. Bardzo sympatyczna postać, choć dość typowa dla Keeland. Chciałabym by coś ją bardziej wyróżniało. W wielu aspektach Gray ją przyćmiewa.

Inni bohaterowie „Nagiej Prawdy

Osobami, które polubiłam już na wstępie jest Etta i Rip. Każde z nich ma całkiem inną historię, ale wprowadzają do tej opowieści sporo mądrości życiowej oraz humoru. Nie zdradzę Wam, kim są dla Graya oraz Layli, ale z pewnością ich szczerość, oddanie i chęć pomocy zostaną docenione. Jest jeszcze dwójka bohaterów, o których z chęcią bym Wam opowiedziała, ale pisanie o nich będzie ogromnym spoilerem. Pojawiają się w kluczowym momentach tej opowieści i jedna kilka razy próbuje (z głupich powodów według mnie) zniszczyć/ukarać naszych bohaterów, a druga wnosi w ich życie światło. „ Naga prawda ” jest pełna przeróżnych postaci, które wywołują szereg emocji i wzbogacają tę opowieść.

O języku powieści oraz uczuciach, jakie budzi

„Naga prawda” napisana jest lekkim, przyjemnym językiem. Znajdziecie w niej odrobinę sarkazmu, ale i sporo żartów. Keeland potrafi budować napięcie. Bardzo podobało mi się to jak ukazała chemię i miłość między bohaterami. Czasem nie przebierała w słowach, ale jednocześnie były to słowa idealnie dobrane do postaci, ich charakterów i sytuacji.

 

Co do uczuć to uśmiechałam się przez sporą części książki, kilka razy się rozczuliłam, było mi niebywale smutno, gdy poznałam całą historię Gray’a, kilka razy byłam też autentycznie zła i jest w tej opowieści postać, której autentycznie nie znoszę i jak dla mnie nie zasługuje ona na wybaczenie, ale to już zależy od indywidualnego podejścia.

„Gotowa? – zapytała.
– Na tyle, na ile mogę, nie wiedząc za wiele o kliencie.
– Jak to, nie znasz klienta?
– Mam jedynie podstawowe informacje, jednak pełny prospekt nie był jeszcze dostępny, więc nie wiem za wiele o głównych graczach. Czuję się odrobinę nieprzygotowana.
– Ale przecież pracowałaś już wcześniej z ich dyrektorem generalnym. – Pokręciła głową. – Zażyczył sobie, żebyś to ty przeprowadziła prezentację.
– Serio? Nie miałam pojęcia. Kto to jest? […]
– Oto on, pan Westbrook. To on zażyczył sobie, żebyś poprowadziła spotkanie i prezentację.  […]
Ponieważ ręce miałam zajęte piramidą złożoną z akt, laptopa i kubka kawy ze Starbucksa, Sarah otworzyła mi drzwi i przepuściła mnie przodem. Zdążyłam zrobić dwa kroki, nim mężczyzna rozmawiający z Pittmanem obrócił się do mnie twarzą. I wtedy nagle wszystko się posypało. Dosłownie. Zamarłam. Sarah, która szła tuż za mną, wpadła na mnie, wytrącając mi z rąk stertę akt. […] Zanim byłam w stanie się pozbierać i odzyskać równowagę, poczułam na łokciu uścisk silnej dłoni. Klient przykucnął przede mną, a ja wybałuszyłam na niego oczy. Nie byłam w stanie w to uwierzyć. Nie mogłam wydusić z siebie słowa. Bliskość jego twarzy zaparła mi dech w piersi. Serce zaczęło mi walić jak szalone; nie próbowałam nawet pozbierać akt ani ogarnąć rozlanej kawy.Nadal trzymając mnie za łokieć, wyciągnął do mnie drugą dłoń.
– Dobrze cię znowu widzieć, Piegusku.”
Podsumowanie

Naga prawda ” Vi Keeland to romans z wątkami obyczajowymi i erotycznymi, która na pozór wydaje się prostą, nieskomplikowaną historia miłosną, a jest to wielowarstwowa opowieść, która wzrusza, złości i bawi. Książka, która nie tylko opisuje wątek miłosny bohaterów, ale i ich przeszłość oraz przyszłość. Polecam gorąco fanom takich historii.

| Opinie o innych powieściach autorki |

Translate »