Niegrzeczny szef – Whitney G. [krótka opinia bez spoilerów]
Dobry wieczór Kochani! Dziś wieczorem przychodzę do Was z lekką lekturą dla kobiet, które lubią romanse z odrobiną pikanterii. Niegrzeczny szef – Whitney G. to pierwszy tom serii Intensywne doznania. Z tego, co widziałam w czerwcu ma się pojawić kolejna część. Byłam bardzo ciekawa czy ta konkretna pozycja podejdzie do tego jakby nie było oklepanego motywu, czyli romansu szefa z asystentką w jakiś inny sposób. Niestety to się nie zdarzyło, ale i tak uważam tę króciutką lekturę za dobrą zabawę. Idealna na jedno popołudnie, podróż czy wakacje. Co prawda na razie ostatnie warianty nie wchodzą w rachubę, w końcu mamy #zostańwdomu, ale pierwszy jak najbardziej jest odpowiedni. Poza tym Niegrzeczny szef – Whitney G. jest idealną powieścią na ten czas – odpręża, pozwala na chwilę zapomnieć. Odrobinę bawi (szczególnie zabawne są e-maile głównej bohaterki, które wymienia z przyjaciółką), wciąga także przepychanki między dwójką głównych bohaterów, choć to naprawdę krótka powieść, przez co z pewnością brak jej głębi. Potencjał na coś pełniejszego, bardziej rozbudowanego był, ale widać, że autorka postawiła – na coś, co będzie mega lekkie, szybkie. Taki literacki subway. Gotowy produkt na raz, który zapełnia brzuch, ale jednocześnie nie jest to jakiś wykwintny posiłek. Od zaspokaja podstawowe potrzeby.
Czego się spodziewać ?
Sięgając po tę powieść nie spodziewajcie się czegoś, co będzie miało większą głębię. Nastawcie się na dobrą rozrywkę, ale taką, którą szybko się zapomina. Plusem w tej opowieści jest zdecydowanie to, że główna bohaterka jest wyszczekana, potrafi się postawić i walczyć o swoje. Michael jest standardowo playboy’em – mega inteligentnym, zabójczo przystojnym, który ma także nieciekawą reputację i by ją uratować ma zaprzestać dotychczasowych praktyk dotyczących spotykania się z płcią przeciwną. Trafia mu się asystentka idealna, jednak pociąga go bardzo, co stanowi problem. Przez co pierwszy rok ich znajomości nie jest dla nich łatwy i towarzyszą im różne spięcia. Dowiadujemy się o tym na kilkunastu stronach, reszta opowieści to – to, co się dzieje po tym jak ten rok mija (czyli Michael nie musi się już tak pilnować), a w ręce szefa Mayi trafia e-mail, którego nie powinien dostać. E-mail pełen złości, ale i sprośnych komentarzy. I dopiero wtedy akcja się zagęszcza, a główna bohaterka odkrywa, jakie budzi uczucia w przełożonym i jakie mogą być tego konsekwencje.
Dość schematyczna, ale…
Bardzo schematyczne, bardzo przewidywalne, ale napisane w taki sposób i tak lekkim, przyjemnym i przystępnym językiem, że czyta się to szybko, że odpręża, bawi i dostarcza odpowiedniej dawki rozrywki. Seksu nie ma tak dużo, napięcie seksualne jest, choć szczerze mówiąc nie powala ono jakoś bardzo. Sceny seksu przedstawione są ze smakiem, zero zaskoczenia, ale myślę, że osobom lubiącym takie książki, wątki i motywy powinna ona przypaść do gustu.
Podsumowanie
Podsumowując Niegrzeczny szef – Whitney G. to romans o dość schematycznym wzorze – przełożony-podwładna. Lektura lekka, krótka, na raz by się odprężyć i zapomnieć o zmartwieniach. Odrobinę zabawna, z odrobiną pikanterii. Polecam zainteresowanym.
Seria: Intensywne doznania #1