Archiwum Cixin Liu Fantastyka Ksiażki MK Czytuje SF

Problem Trzech Ciał – Cixin Liu

problemtrzechciał

Problem Trzech Ciał – Cixin Liu to nie książką dla każdego. Nie jest to powieść rozrywkowa, a raczej ambitne i przemyślane SF stworzone z rozmachem. HSF zmuszające do myślenia, zawierające w sobie wiele naukowych tez i odniesień do historii Chin i ich obyczajów. Alternatywny świat, którego ograniczeniami jest jedynie wiedza, którą posiadają główni bohaterowie, a w tej powieści jest ich kilku. Autor opowiada kilka historii, choć dla mnie kluczową postacią jest tutaj Ye Wenjie, od której cała ta opowieść się zaczyna. To dzięki niej poznajemy wiele wątków tej historii, które są zmyślną układanką. Fantastyczna i nieco fatalistyczna opowieść, w którą trzeba się wgryźć, i która nie jest łatwa w odbiorze ze względu na różne nawiązania do nauk w szczególności fizyki, matematyki czy kosmologii. Jednocześnie Liu bardzo umiejętnie umieścił w Problemie Trzech Ciał różnego rodzaju teorie spiskowe czy rozważania i spekulacje dotyczące odkryć naukowych i tego, co jeszcze możemy stworzyć lub wynaleźć.

Muszę przyznać, że nie była to dla mnie łatwa lektura – często musiałam czytać niektóre strony kilkukrotnie, wyszukiwać dane zagadnienia w słownikach czy Internecie by lepiej zrozumieć dane zjawisko, twierdzenie czy opisywane zależności. Ni mniej po przeczytaniu ostatniej strony wiele elementów stało się dla mnie wręcz przejrzystych. Doceniłam złożoność fabuły i umiejętność łączenia różnych wątków przez autora. Do tego doszli bardzo wiarygodni bohaterowie, którzy bali się, błądzili czy pragnęli zemsty. Cixin Liu umieścił w tej książce wiele ludzkich wad, ale i zalet. Pokazał jak brutalnym jesteśmy światem, ale i jak ważne są dla Nas idee, tradycja czy rodzina. To także opowieść o przetrwaniu – nie tylko gatunku, ale i pojedynczych jednostek, które spotyka zło, niesprawiedliwość czy ból spowodowany stratą.

Oczywiście całość historii rozgrywa się w typowo wschodnich klimatach. Jest i spore zapatrzenie na naukę oraz pracę, i reżim oraz przewidywalność dnia codziennego, i pragmatyczność często spotykana u tej narodowości.  Mimo tak wielu odniesień do świata i idei naukowych nie żałuję przygody, jaką odbyłam z tą książką. Zdecydowanie poszerzyła ona moją wiedzę i horyzonty.

Na koniec może wspomnę o dwóch elementach fabuły, które najbardziej mnie intrygowały i przypadły do gustu. Pierwszym jest tajny chiński projekt z czasów Mao, którego poszczególne etapy poznajemy do ostatnich stron powieści. Tak naprawdę jest on tylko pretekstem by ukazać kulturę, historię Chin czy różnego rodzaju teorie, spekulacje i rozważania dotyczące tego jak funkcjonuje nasz świat i zamieszkujący go ludzie. Jest także tajemnicza gra sieciowa Trzy ciała, której celem jest uratowanie mieszkańców zagrożonej planety. Czym tak naprawdę jest ta gra? Oba te wątki łączą się ze sobą w zaskakujący sposób. Naukowcy, policja, urzędnicy państwowi, tajniacy, twórcy gry. Wszyscy szukają odpowiedzi lub już je znają i chcą zwyciężyć. Czas ucieka. Pozostaje pytanie, „kto wygra?”, choć dla mnie ważniejszym pytaniem było:, „o co toczy się stawka?”

Podsumowując Problem Trzech Ciał to SF na naprawdę wysokim poziomie. Książka niełatwa, zdecydowanie nienadająca się dla czytelnika lubiącego lekkie historie, gdyż nie tylko porusza zagadnienia związane ze światem nauki, ale i odnosi się do filozofii, kultury, religii czy historii. Autor z rozmachem opowiada o różnych teoriach z dziedziny fizyki, matematyki czy kosmologii. Opowieść, która wymaga pełnego skupienia czytelnika i dostarcza bogaty wachlarz dziwacznych, ale inteligentnych i wiarygodnych bohaterów. Polecam zainteresowanym.
556c8-rebismini

Translate »