Pulpeciki w sosie pomidorowym

Jest to jedno z szybszych dań, pasujące do ziemniaków i makaronu. Większość dzieci za nim przepada. Ja osobiście uwielbiam jako dodatek do nich gotowaną marchewkę lub sałatkę z konserwowymi ogórkami;)

1 łyżka maki wrocławskiej

przyprawy: majeranek, oregano, gałka muszkatałowa, słodka papryka, czosnek granulowany sól, pieprz,ziele angielskie, liść laurowy, natka pietruszki

 mąka i śmietana do zaklepania

Jako dodatek: utłuczone z odrobina mleka i masła ziemniaki lub makaron

Przygotowanie:

Do garnka o pojemności ok 2,5l wlewamy wodę (3/4 garnka) dodajemy kostki:drobiową i wołową oraz ziele angielski i liść laurowy. Wstawiamy na gaz/płytę ect. W momencie gdy woda zacznie wrzeć, a kostki będą rozpuszczone możemy dodawać klopsiki. Przygotowanie mięsa: mieszamy mielone z jajkiem, bułką tarta i mąką oraz przyprawami. Ja dodaję sporo majeranku – uwielbiam go. Musimy pamiętać iż wywar odrobinę wyjałowi nam mięso więc należy przyprawić dość mocno. Oregano, gałki, czosnku i papryki po 1 łyżeczce. Sól i pieprz oraz majeranek według uznania. Ja zawsze daję niewielka ilość maki i bułki do środka mięsa, aby nie było za twarde. Następnie formujemy kulki do delikatnie umieszczamy w gotującym wywarze. Mięso gotuje się koło 25-35minut. Dobrze jest je wymieszać  od czasu do czasu. Po 25 minutach przepoławiamy największą kulkę i sprawdzamy czy mięso jest zrobione w środku oraz próbujemy w smaku. Przy pierwszym gotowaniu mięso może nie wyjść idealnie doprawione, ale nie należny się zniechęcać i dodać więcej przypraw następnym razem. Wyciągamy pulpeciki. I do sosu dodajemy przecier pomidorowy. Gdy przecier połączy się z rosołkiem -próbujemy go – ewentualnie doprawiamy i zaklepujemy mąką rozrobioną na gładką masę z wodą, gdy wywar będzie gęsty ściągamy go z palnika/płyty i  dodajemy łyżkę śmietany oraz natkę pietruszki. Następnie podajemy z ziemniakami lub makaronem.

Jest to jedno z moich ulubionych warzyw. Może i przepis na nią nie jest dietetyczny, ale jaki pyszny! Marchewkę w pokrojona w kostkę gotujemy z odrobiną soli, odrobiną cukru i masłem. Gdy marchewka zmięknie -odlewamy jeśli zachodzi taka konieczność wywar. Dodajemy odrobinę masła i zaklepujemy małą ilością mąki wrocławskiej rozrobionej z wodą. Latem nie ma potrzeby dodawać cukru – gdyż marchewki same w sobie są słodziutki, ale zimą – sami wiemy jakie są warzywa;)

Pozdrawiam i smacznego

Spodobał Ci się post? Był przydatny? Polub i poleć znajomym.