świąteczny układ
Bookexpress bookexpress Ksiażki MK Czytuje Opowiadania Penelope Ward Romans Vi Keeland

Świąteczny układ. Opowiadania – Vi Keeland, Penelope Ward

Zawsze, kiedy mam ochotę na lekką, ale i zabawną, wypełnioną odrobiną sarkazmu lekturę sięgam po powieści Vi Keeland oraz Penelope Ward. Oczywiście zdarzają się pozycje i lepsze, i gorsze, ale zawsze są dla mnie rozrywką. Zdecydowanie wpisują się w tzw. literaturę dla kobiet. Moją ulubioną pozycją tego duetu jest „Drań z Manhattanu”, a za najgorszą uważam duologię „Zbuntowany dziedzic”. Byłam bardzo ciekawa jak autorki poradzą sobie z krótszą formą i z tego powodu zdecydowałam się sięgnąć po opowiadania „Świąteczny układ”. Jak autorki sobie poradziły?

Całkiem dobrze, choć opowiadania te przypominały mi bardziej krótsze wersje dawnych harlequinów ze świętami w tle. Były ciepłe, urocze, czasem dość niewinne i niewymagające. Czytając uśmiechałam się, ale brakowało im głębi. I nie ma się, czemu dziwić skoro jest to ta krótsza forma, która sprawia, że ciężko się wgryźć w konkretną tematykę czy problemy.

Tytułowy „Świąteczny układ” był najdłuższym opowiadaniem i podobał mi się najbardziej. W sumie nie ma się, czemu dziwić. Jako jedyny łączył Riley i Kennedy’ego z innymi dobrze znanymi bohaterami tych autorek oraz najbardziej zgłębiało problemy tej dwójki. W tej opowieści było sporo przewrotności, sarkazmu, kapka żartów, a jednocześnie ciepła, odbudowywania poczucia własnej wartości czy walki o lepsze, bardziej pełne życie.

„Świąteczny uber”, „Świąteczna wpadka” czy „Świąteczny pocałunek” były o wiele krótsze, ale miały kilka zabawnych fragmentów i kilka postaci, które bawiły. Poza tym były zbiorami swego rodzaju zbiegów okoliczności, których wynikiem było spotkanie dwójki pozornie niepasujących do siebie osób i początku miłości. Każda z tych historii to właśnie początek love story.

Podsumowując Vi Keeland oraz Penelope Ward stworzyły zbiór 4 opowiadań z motywem świątecznym idealnym dla kobiet. Jest on pełen typowego dla nich stylu, czyli odrobiny żartu, ironii i sarkazmu, ale także ciepła, uroku i romantyzmu. Zbiór ten jest także jak na nie niewinny. Nie uświadczycie w nim sporej dawki erotyzmu. To przede wszystkim lekkie i ciepłe opowieści, które idealnie nadają się na wieczór czy dwa. Powodują uśmiech na twarzy. Nie spodziewajcie się jednak po nich głębi czy nadmiaru emocji.

Translate »