Cecelia Ahern – Sto Imion
Najprostsze gesty, pozornie zwyczajni ludzie tworzą niezwykle ciekawe historie. To oni są ich kluczem, ich centrum. Katherine Logan zapomniała o tym. Dziennikarka z powołania, która pragnęła nieść prawdę – osiągnęła sukces – gubiąc przy tym serce, zrozumienie dla innych. Panna Logan gnała za sensacją, nie zważając na konsekwencje, które w pewnym momencie dopadły ją. Publikując materiał zniszczyła życie innemu człowiekowi. Wywołała skandal, popełniając błąd. Jednak nadal nie zauważała w tym wszystkim swojej winy. Widziała swoją porażkę, nie cierpienie innych. Swoje szkody, nie te, które wyrządziła. Jej życie zawodowe i prywatne praktycznie przestało istnieć. Zagubiona i zrozpaczona otrzymuje ostatni prezent od zmarłej przyjaciółki. Katherine’a dostaje szansę – na odnalezienie siebie, swojej wartości jako człowieka i dziennikarki. To artykuł, który ma połączyć ludzi z listy stu osób. Kitty rozpoczyna poszukiwania każdej z nich. Wyrusza w niewiadomą podróż, by poznać ludzi, ich historie i odkryć klucz do zagadki, którą zgotowała jej przyjaciółka. Czym kierowała się tworząc tę listę? Jakie osoby pozna panna Logan i czym ją zaskoczą? Jak na nią wpłyną? O tym musicie przekonać się sami, do czego gorąco zachęcam.
Sto imion to magnetyczna i niezwykle wciągająca opowieść obyczajowa – pełna zwyczajnych prawd, ciepła i radości z drobnych gestów. Powieść Cecelii Ahern napisana jest przyjemnym językiem. Książkę czyta się szybko i posiada ona jakąś lekkość mimo tematyki, którą porusza. Główna bohaterka jest dość charakterystycznym wzorcem często spotykanym u Ahern. To osoba zagubiona, którą dzięki losowi i pomocy bliskich, zmienia się. Jej przygody, historie, które odkrywa i ludzie, których poznaje układają się w spójną całość, która zachwyca. Osobiście wierzę, iż każdy może się zmienić – wystarczy tylko, by zauważył błędy i zmienił swoje postępowanie. Największym i najważniejszym przekazem tej książki jest dla mnie stwierdzenie, iż należy zważać na to co czynimy i mówimy, gdyż nigdy nie oddziałuje to tylko na Nas, ale i dotyka innych ludzi. Bezmyślnością, pychą, pośpiechem możemy kogoś zranić lub co gorsza jak w tym wypadku zniszczyć reputacje i życie. Drugim przesłaniem jest coś co może poprawić humor każdemu – zwyczajność jest niezwykła, prawdziwa i w każdym z przypadków unikalna. Tak naprawdę widzimy podobnych do siebie ludzi, ale nie znamy ich, nie wiemy jakie mają troski i radości, zainteresowania i miłości. Każdego dnia powinniśmy pamiętać o tych zasadach.
Podsumowując Sto Imion to powieść obyczajowa z wątkiem romantycznym i motywem poszukiwania prawdziwego ja. Odkryjemy w niej radość, cieszenie się z drobnostek i pozytywne wibracje. Polecę ją lubującym się w tego typu powieściach. Osoby, którym spodobały się inne powieści Cecelii jak np. P.S.Kocham Cię będą usatysfakcjonowane.
Sto Imion, One Hundred Names, Cecelia Ahern
Akurat, Warszawa 2014, s. 447
| Zakochać się | Sto Imion | P.S. Kocham Cię | Love, Rosie |