Ponad Wszystko – Nicola Yoon [opinia]

Lato nastroiło mnie pozytywnie by sięgnąć po jakąś młodzieżówkę. Wybrałam powieść Nicoli Yoon – Ponad wszystko przede wszystkim z ciekawości. Niedawno w kinach leciała ekranizacja tej książka, a wiele osób w moim otoczeniu chwaliło ją. Od pierwszych stron bardzo mnie wciągnęła, podobał mi się lekki i przyjemny w odbiorze język oraz kreacje bohaterów. Jedyne, co pozostawiło niesmak to zakończenie. Z pewnością młodszym czytelnikiem wstrząśnie i będzie uważał je za pomysłowe, ale dla mnie nie było zaskoczeniem, domyśliłam się go dość szybko i chciałabym by było w nim więcej dramatyzmu. Jednocześnie jestem zachwycona pozostałą częścią tej książki. Narracja, czyli opowieść z perspektywy głównej bohaterki, jej przypadłość i to jak do niej podchodzi oraz wieczny optymizm podczas czytania każdego słowa rozbroiły mnie i spowodowały, że z chęcią będę polecać tę opowieść innym.

Kolejnym jej plusem, a przynajmniej wydania z okładką filmową są zawarte w niej dodatki. Madeline tworzyła różnego rodzaju listy, ilustracje i tego typu rzeczy także znajdziecie w tej książce. Jak i fragmenty jej pamiętnika czy instrukcję dotyczącą randek 🙂

Maddy, czyli główna bohaterka to niesamowicie silna, zabawna i inteligentna młoda osóbka. Bardzo przypadła mi do gustu. Potrafiła mnie rozbawić, mimo, że jej sytuacja była niezwykle trudna. Było w niej wiele świeżości, wiary w lepsze jutro i akceptacji. Podobnie jak Olly – jej sympatia i sąsiad. Bardzo ciekawa i złożona postać. Otwarta, nieosądzająca. Ich związek przypadł mi do gustu, ponieważ był pozytywny, szczery i tylko odrobinę szablonowy. Na uwagę zasługują także postacie drugoplanowe – rodzice Olly’ego oraz mama i opiekunka Madeline. Można zaobserwować i analizować podczas czytania ich problemy, ich radości czy smutki.

Jak pisałam mnie zakończenie nie zaskoczyło, ale myślę, że wiele osób może lub mogło zszokować. Tylko drobne, choć znaczące elementy w zachowaniu bohaterów i fabule na nie wskazywały. Jednocześnie jest ono czymś przeciwstawnym do całej atmosfery, która panuje podczas czytania tej książki.

Podsumowując, jeśli poszukujecie lektury dla młodzieży o pozytywnym wydźwięku mimo ciężkiej sytuacji głównych bohaterów oraz zakończeniu, które może zszokować Ponad wszystko powinno Wam się spodobać. Świat przedstawiony Maddy i to jak sobie radzi z ograniczeniami spowodowanymi chorobą odrobinę szokuje, ale i napawa optymizmem. Mnie bardzo przyjemnie się ją czytało, uśmiałam się na niej porządnie, czułam także niesmak związany z zakończeniem, ale w ogólnym rozrachunku polecam i to bardzo.