Słodka Bomba Silly – Marcin Brzostowski
„Dopóki na świecie będzie istniał człowiek, będą też wojny.” Albert Einstein
Według mnie najgorszą ludzką ułomnością – wadą jest chciwość. To ona nazbyt często doprowadza do wojen, morderstw, grzechu przeciwko innym. Ona sprowadza wszystko do tzw. cyferek, podczas gdy dramat dla wielu odbywa się nie na papierze, a w realnym życiu. Słodka Bomba Silly to opowieść przewrotna ukazująca nam dosłowne narzędzie, czyli bombę Silly, która staje się alegorią dla prawdziwych żołnierzy – ich los tak jak i jej znajduje się w rękach dowódców, których intencje, aż nazbyt często nie są altruistyczne i pokojowe. Silly ma czuć, myśleć i działać tak jak jej karzą. Uczona jest jednotorowości, wykonywania rozkazów i działania według konkretnych schematów. Jej chęć do walki, wojny, poświęcenia jest zatrważająca, a podejście naiwne. Jednak splot wydarzeń, walka dwóch przeciwnych armii oraz obserwacja zachowań – uczą ją postrzegania świata – otwierają oczy. Już nie jest tylko bombą lotniczą z serii S6-X02 posiadającą namiastkę inteligencji – jest istotą posiadającą własną wolę, podejmującą samodzielnie decyzję. Jakich wyborów dokona? Co odkryje podczas swojej misji? Czy nauczy się prawd wynikających z przeżytych sytuacji?
„Musimy być gotowi ponosić heroiczne poświęcenie dla pokoju, tak samo jak szczerze ponosimy je na wojnie. Nie ma niczego ważniejszego i bliższego memu sercu. „Albert Einstein
Jestem osobą, która ma dość specyficzne poczucie humoru. Wiele rzeczy mnie po prostu nie śmieszy. Nie lubię kawałów rasistowskich, o niepełnosprawnych. Według mnie żarty powinny dotyczyć tematów, wad, przywar, na które mamy wpływ, które możemy zmienić. Dlatego, gdy trafiam na lekturę, która w prześmiewczy i ironiczny sposób porusza temat wojny, błędów jakie popełnia społeczeństwo, błędów „systemowych’ jestem wręcz wniebowzięta. Książka nie tylko ukazuje problem, ale i w inteligentny i ironiczny sposób ukazuje Nam błędne spojrzenie na świat – szaleństwo związane z wojną. Napisana jest fajnym językiem, czyta się ją szybko i jest dość krótka, co jest plusem dla zabieganych ludzi. Słodka Bomba Silly to skrzyżowanie kryminału, sensacji i fantastyki. Główna bohaterka nie jest postacią idealną, ale i nie ma nią być. Jej podejście do świata jest naiwne, a wpajane wartości błędne – mimo to uczy się, dojrzewa – pisząc językiem komputerowym upgrade’uje. Jedyne co na początku odrobinę mnie odstraszało to główna postać, a właściwie jej forma, czyli myśląca bomba. Jednak poznając tę opowieść widziałam ją tak realnie, iż teraz ta historia bez niej nie byłaby taka sama. Pan Marcin tym e-bookiem zaostrzył mi apetyt i na pewno nie raz wrócę do jego twórczości. Nie zdradzę Wam nic na temat zakończenie tej historii, ale podam cytat, który idealnie według mnie odzwierciedla morał wynikający z tej książki.
„Cel wojny może być sprawiedliwy, ale środki nigdy.”Anonim
Słodka Bomba Silly była dla mnie prawdziwą przygoda – zabawną, ironiczną, ale i z przesłaniem. I mogę ją polecić każdemu kto uwielbiam mądre historie „z jajem”.
Słodka Bomba Silly, Marcin Brzostowski, 2013, e-bookowo, s.132
| www Autora | Słodka Bomba Silly | Zemsta kobiet | Pozytywnie nieobliczalni | Wywiad z Marcinem Brzostowskim|