Ted Bundy. Rozmowy z mordercą – Stephena G. Michaud, Hugha Aynesworth
Za sprawą mini serialu na Netflixie Ted Bundy – jeden z najbardziej znanych seryjnych morderców – znów ożył. Trzeba przyznać, że serial ten jest bardzo klimatyczny i ukazuje zepsucie tej wykolejonej jednostki. Publikacja i nowość „ Ted Bundy. Rozmowy z mordercą ” Stephena G. Michaud, Hugha Aynesworth była inspiracją dla tego serialu i jest to bardzo ciekawa, ale i specyficzna książka, która pozwala zajrzeć bezpośrednio w umysł tego zabójcy. Gdyż czytamy jego słowa, możemy je przeanalizować.
„ Ted Bundy. Rozmowy z mordercą ” – czego się spodziewać?
Sięgając po tę pozycję będziecie mogli spojrzeć na niego nie tylko oczyma Stephena G. Michaud, Hugha Aynesworth, ale i samego Teda. Tego jak się wykreował, jakie kłamstwa sprzedawał nie tylko innym, ale i samemu sobie. „ Ted Bundy. Rozmowy z mordercą ” to także słowa Bundy’iego przeciwko faktom. To niezwykle oczytany człowiek, elokwentny, z bogatym słownictwem, mówca, ściemniacz. Jednak dwójce dziennikarzy udało się go do pewnego stopnia przechytrzyć czy też podejść. Zastosowali rozmowy w stylu „dobry-zły glina” oraz zachęcili go by spekulował. Rozmowy przeprowadzone są w tej formie oraz w 3 osobie. Przez to wilk był syty i owca cała, ale przez to było to jeszcze bardziej przerażające, gdyż są to prawdziwe wydarzenia.
„ Ted Bundy. Rozmowy z mordercą ” – co zawiera?
To lektura, przy której trzeba się skupić by wyłapać wszystkie smaczki. Jednocześnie jest mocna, czasem przeraża. Oczywiście można ją czytać przed lekturą „ Ostatniego żywego świadka ”, ale dla mnie jest bardziej uzupełnieniem tamtej książki. „ Ostatni żywy świadek ” opowiada całą historię Teda, a „ Ted Bundy. Rozmowy z mordercą ” to czysty i datowany zapis rozmów dziennikarzy Stephena G. Michaud, Hugha Aynesworth z Bundym. Niewiele w niej komentarzy, raczej kilka luźnych przemyśleć od autorów na temat odczuć w trakcie rozmowów. Publikacja ta zawiera także ciekawy wstęp napisany przez byłego głównego śledczego R.D. Keppela.
„ Ted Bundy. Rozmowy z mordercą ” – dla kogo to lektura?
Dla kogo będzie ona interesująca? Dla osób zainteresowanych Tedem, tematyką zbrodni i seryjniaków. Osób, które chciałyby przeczytać słowa, które wychodziły z ust Teda, poznać go z tej strony Zajrzeć za stworzoną fasadę, egocentryczność.
„ Ted Bundy. Rozmowy z mordercą ” – reflekcje
Po lekturze tej książki często pytałam siebie: Jakim cudem ludzie nie zauważali jego choroby? Co tyle kobiet w nim widziało? Jednocześnie w jakimś stopniu trudno go nie podziewać, gdyż stworzył siebie od podstaw i przez wiele lat był nieuchwytny. Bardzo ciekawa osobowość i ciekawe przypadek. Polecam zainteresowanym.