Z tobą będzie inaczej – Milena Wójtowicz
Milenę Wójtowicz, jako autorkę kojarzyłam przede wszystkim z fantastyką i grupą Hardą Hordą zrzeszającą pisarki fantastyczne. Bardzo lubiłam jej pióro i z tego powodu z przyjemnością objęłam jej najnowszą powieść kryminalno-romantyczno-komediową patronatem. „Z tobą będzie inaczej”, bo to o tej książce dziś Wam opowiem zaskoczyła mnie i zachwyciła humorem oraz ogromem siostrzeństwa zawartego w tej opowieści.
Na pierwszy rzut oka ta nowość wydawać się może typowym romansem z perypetiami (w tym wypadku kryminalnymi), ale w rzeczywistości jest to dla mnie przede wszystkim opowieść pełna humoru, kobiecego podejścia i wsparcia, które nie przygniata czytelnika, a wzmacnia. Przyznam się Wam, że po poprzednim roku i tym – wszystkim, co się dzieje na świecie potrzebowałam śmiechu – takiego z głębi siebie i Milenie Wójtowicz tą opowieścią udało się go ze mnie wydobyć. Przy okazji muszę dodać, że czytałam jej fragmenty mężowi i śmiał się ze mną. Poza tym czytała ją już mama i przyjaciółka oraz sporo osób z naszego Szatańskiego Book Clubu i wszyscy są zdania, że jest ona niczym plasterek na troski. Jedyną rzeczą, która rujnuje cały urok jest zakończenia, a właściwie jego brak, gdyż jest to pierwszy tom z serii i sporo wątków fabularnych nie jest jeszcze wyjaśnionych. Dlatego muszę przyznać, że z chęcią pomęczyłabym autorkę i wydawcę by szybciej zaserwowali nam kontynuację.
Oczywiście rozpisując się o jej zaletach nie napisałam Wam, o czym „Z tobą będzie inaczej” jest. Opowieść ta skupia się na Celinie, która pracuje w korporacji i niedawno zakończyła związek. Jej znajomi uważają, że znaleźli dla niej idealnego faceta, że ich dwójka razem to byłaby para idealna. Niestety owy facet – Jan Zbęda jest podejrzanym o „pomoc” w śmierci swojej dziewczynie. Celka w końcu poznaje pana idealnego, ale w jego życiorysie jest skaza – nieżyjąca dziewczyna. Jak zginęła? Czy ją zabił? Te i wiele pytań zadaje sobie nasza bohaterka. Z pomocą przychodzą jej niezawodne przyjaciółki, koleżanki i koledzy z pracy oraz pewien stróż prawa – Zacharczyk. Przyznam się Wam, że Ja jestem #teamzacharczyk, choć jak pisałam jeszcze niczego nie wiemy i pozostaje czekać na kolejne tomy.
Ni mniej warto sięgnąć po tę historię, bo bawi do łez, ale też pokazuje jak powinny lub nie powinny wyglądać relacje międzyludzkie. Wreszcie pokazuje, że czasem życie może nam spłatać figla i czy złapiemy przynętę i damy się wciągnąć w jakieś afery, wydarzenia to tylko nasz wybór. To ciepła, zabawna i napisana w przyjemny sposób historia. Milena Wójtowicz pisze w sposób lekki, zabawny i zajmujący. Polecam bardzo. Audiobook także jest rewelacyjny.
Współpraca barterowa z Księgarnią Tania książka