złodziej dusz
Aneta Jadowska czytelniczy top Fantastyka Ksiażki Mistyka/Mitologie MK Czytuje Paranormal Sensacja/Akcja Thriller/Kryminał

5 powodów, dlaczego warto sięgnąć po Złodzieja dusz Anety Jadowskiej?

Dzisiejszy tekst nie będzie typową opinią czy recenzją, gdyż o Heksologii pisałam Wam już nie raz – zarówno tutaj jak i w mediach społecznościowych. Cykl o Dorze Wilk jest dla mnie szczególną serią. Wyjątkową, gdyż towarzyszyła mi w dość trudnym okresie w moim życiu i to dzięki niej mogłam na chwilę zapomnieć o problemach, to ona w pewnym stopniu podnosiła mnie na duchu, zmieniła mój światopogląd. Czemu warto sięgnąć po „ Złodzieja dusz ” i inne powieści ze świata stworzonego przez Anetę Jadowską? Mam nadzieję, że ten post Was przekona by spróbować

 

1. Złodziej dusz – Uniwersalność

Mimo tego, że „ Złodziej dusz ” i Heksologia ma już dobrych kilka to jest to seria uniwersalna poruszająca wiele istotnych problemów. Od nierównego traktowania kobiet, przez uważanie inności za coś gorszego po tematy związane z naszymi przywarami i wadami. Wielu bohaterów reprezentuje różne wzorce i te złe, i te dobre. Autorka nie dzieli bohaterów na gorszych i lepszy ze względu na ich wiarę, opinię o nich, typ postaci czy jej wygląd, a pozwala nam ocenić ich przez ich czyny.

„- z kim przyjaźniła się mama?
– Mama nie znała tego czasownika. – Skrzywił się. – Mama miała wrogów, często niezdających sobie nawet z tego, że zaliczyła ich do tej kategorii.
– Jakiś przykład, bym wiedziała, o czym pan mówi?
– wszyscy niekatolicy, premier, prezydent, zwolennicy lewicy, rozwodnicy, pary mieszane rasowo, homoseksualiści, Żydzi, Rosjanie, Niemcy, Ukraińcy, ekspedientki poniżej trzydziestego roku życia, dziwki, czyli właściwie wszystkie nie mężatki, małe dzieci, rodzice małych dzieci, właściciele psów… To tylko najkrótsza lista, jaka przychodzi mi na myśl, mogłaby być znacznie, znacznie dłuższa.”

2. Złodziej dusz – Nawiązania do popkultury, mitologii, wierzeń i nie tylko

To jeden z głównych powodów, dla których kocham tę serię. Myślę, że jest mi także szczególnie bliska, gdyż wiekowo od Anety Jadowskiej oddziela mnie tylko kilka lat. I tak odnajdziecie tutaj sporo nawiązań do muzyki (Pearl Jam), seriali (Kapitan Planeta) czy filmów (Władca Pierścieni) . Fajne jest także to, iż autorka nie utknęła w jeden epoce, a w kolejnych częściach serii i innych powieściach z tego uniwersum znajdziecie kolejne nawiązania. W zbiorze opowiadań „Dynia i jemioła” jest przykładowo nawiązanie do „50 twarzy Greya” – bardzo zabawne swoją drogą 😉 .

„Och, wiem, mogło być gorzej, mogliście dać mi jakiś pierścień i wskazując na wschód, powiedzieć, że trzy tysiące kilometrów dalej jest Mordor, ale i tak łatwo nie było.”

Ponadto Heksologia, seria o Witkacym, cykl o Nikicie czy Kroniki Thornu to powieści pełne nawiązań do różnych wierzeń, mitologii, mitów czy religii. Mnie to niebywale pasuje, gdyż dodaje to smaczku tym opowieścią, ale Aneta Jadowska pokazuje także, że wszystkie te religie i wierzenia mogą koegzystować ze sobą, że gdybyśmy tylko chcieli nie musimy nikogo wykluczać, że od nas zależy, co uznamy za dobre, złe, odpowiednie czy niedopuszczalne. Pozwala Nam także samym ocenić, co jest dobre, a co złe. Nic nie narzuca.

dora wilk aneta jadowska

3. Złodziej dusz – Niedoskonali bohaterowie

Muszę to tutaj zaznaczyć. W wielu miejscach w sieci i sporo osób pisze, iż Dora jest wyidealizowaną postacią. Mam wrażenie, że nie do końca rozumieją znaczenie tego słowa. Teodora Wilk nigdy nie była osobą, która została przedstawiona w sposób zbyt idealny. Fakt często wiele rzeczy jej się udaje, ale jakim kosztem? Giną ludzie magiczni i niemagiczni, związki się rozpadają, co chwilę ktoś z jej otoczenia lub ona sama jest zagrożona. Poza tym Dora potrafi być niebywale uparta, zapalczywa, boi się angażować, ma kompleks obrońcy uciśnionych, nie jest cierpliwa, nie jest ugodowa, ma wiele kompleksów związanych z tym jak jej rodzina ją traktowała i tym, że późno odkryła, iż jest magiczna.

„Jeśli dziś myślicie, że jestem trudna w kontaktach, cieszcie się, że nie znaliście mnie, kiedy byłam nastolatką.”

Jednocześnie jest osobą o ogromnym sercu, jeśli ktoś trafi do jej kręgu zaufania może zawsze na nią liczyć, przejmuje się i pomaga innym, nie godzi się na niesprawiedliwości, zbrodnie i akty przemocy, jest tolerancyjna, szczera.

Mogłabym Wam wymieniać różne cechy bez końca. I tak podobne wady i zalety możecie odnaleźć w innych bohaterach. „ Złodziej dusz ” to dopiero pierwszy tom, praktycznie wprowadzenie i poznacie historie wielu z nich. Miron czy Witkacy mają wiele do zaoferowania – później poznacie obszerniej ich historie i dowiecie się, czemu są tacy, a nie inni.

„Nauczyłam się, że zawsze trzeba mieć plan awaryjny. Nawet jeśli zakłada on cud. Zdarzają się częściej, niż zwykliśmy sądzić.”

I Kochani – to nie jest tak, że to jedyny przypadek, gdy bohaterce udaje się  wiele rzeczy. Kochane, wręcz wielbione przez wielu postaci choćby z książek S.J. Maas mają niebo lepiej niż Dora. Podobnie postaci z książek Meyer, Armentrout. Chcemy, wręcz łakniemy pozytywnych zakończeń i pod pewnymi względami Aneta Jadowska nam je daje, ale to ile tragedii spotyka ją i osoby, na jej drodze to już inna historia. Z chęcią podałabym ze 30 przykładów, ale nie będę spoilerować. Myślę, że wystarczy zaznaczyć, iż w jej książkach nie wszyscy przeżywają, zdarzają się okaleczenia, bojki, bitwy, ludzie cierpią fizycznie i psychicznie. Jest taka bardzo emocjonalna scena w 5 tomie, po której Dora nigdy nie będzie taka sama. I ona tak jak i my oraz autorka – dorasta, zmienia się. Takich przekładów jest sporo, więc nie ma, co się nastawiać tylko samemu się przekonać.

złodziej dusz

4. Złodziej dusz – Język powieści i dialogi

Aneta Jadowska pisze w sposób lekki, przejrzysty, a jednocześnie potrafi nadać dialogom czy opisom odpowiednią dawkę emocji. Kiedy trzeba jest ostro, innym razem wesoło, sarkastycznie, strasznie czy smutno. Dla mnie ma ona dar i czytając jej powieści zaczynając od „ Złodzieja dusz ” kończąc na „ Dzikim dziecku miłości ” zauważycie nie tylko progres pisarski, ale i to jak dojrzewa autorka. DDM jest bardzo emocjonujące, inne, a jednocześnie podobne do Heksologii. Skupia się na ważnej tematyce i pod płaszczykiem fantastyki porusza niezwykle ważne tematy i takie są też inne powieści tej autorki. Poza czystą historią znajdziecie w nich elementy, które pozwolą Wam dyskutować na istotne i ważne tematy – jak różność, akceptacja, niegodzenie się na krzywdzenie innych. I autorka w dialogach oraz opisach oddaje tę tematykę i uczucia w sposób dla mnie idealny. Nie używa trudnego czy ciężkiego języka, a jednak natężenie emocji występuje. Pozwala wsiąknąć w historię, przeżywać ją.

„(…) wbiłam rękę w jego zmasakrowaną klatkę piersiową pod mostkiem i szarpnęłam w górę. Oto najkrótsza droga do serca mężczyzny.”

złodziej dusz

5. Złodziej dusz – Połączenie fantastyki i kryminału

Zanim przejdę do meritum tego punktu chciałam także sprostować kilka informacji, które znalazłam w sieci. Thorn – jest magicznym, alternatywnych miastem, nie światem. A ten świat jest ogromny i zarówno w Heksologii, jak i w cyklach o Nikicie Witkacym oraz Kronikach Thornu poznacie inne miasta lub przynajmniej usłyszycie o nich kilka słów.

Jak tylko sięgnęłam po „ Złodzieja dusz ” te 8 lat temu to od razu zachwyciło mnie połączenie fantastyki i kryminału, gdyż uwielbiam oba te gatunki. W kryminałach często natężenie emocji czy zbrodni potrafi być zbyt duże, a dzięki temu, że autorka wprowadziła fantastyczne elementy może omawiać ważne, trudne, ciężkie tematy owijając je w fantastyczną otoczkę. I ta otoczka w jakimś stopniu ściąga trochę tego ciężaru, a jednocześnie autorka może zaakcentować, zaznaczyć ważne, trudne tematy.

Poza tym, kto nie ma ochoty poczytać o zbrodniach w fantastycznym świecie? Wampiry, wiedźmy, szamani, nekromanci, demony, anioły, diabły, zmiennokształtni, elfy i inne stworzenia także popełniają zbrodnie i tutaj autora ogranicza tylko wyobraźnią, a tę Jadowska ma nie od parady. To, co wyrabia w DDM (Dzikie dziecko miłości) wgniata w fotel.

„Statystyki wskazują, że ponad sześćdziesiąt procent morderstw popełniają członkowie rodziny i osoby bliskie ofierze. Jeszcze jeden powód, by trzymać się z daleka od własnej rodzinki.”

Wątki romantyczne w Złodzieju dusz

Na koniec już tak poza listą chciałam wspomnieć o wątku romantycznym w tej opowieści. Wiem, że dla niektórych to plus, dla innych nie. Poprzedni wydawca reklamował, go, jako paranormal romanse z trójkątem w tle, a prawdą jest, że w tej książce nigdy nie istniał typowy trójkąt romantyczny. To nie historia romantyczna z powieści typu Zmierzch czy Dark Elements. Jeśli się wczytacie w Heksologię to zauważycie, że istniała tylko jedna opcja i to jeden z powodów, dla których uwielbiam tę serię i wybory oraz stałość Dory. Te kilka lat temu tego typu wątki były bardzo popularne, a jednak Aneta Jadowska wykorzystała je minimalnie.  I co ważniejsze wątki romantyczne nie są elementami wiodącymi tej opowieści, a w 4 i 6 części czy w Dzikim dziecku miłości jest ich naprawdę niewiele. Cykl z Nikitą jest ich praktycznie pozbawiony.

„- Wasza Kąśliwość, cóż to za zaszczyt – powiedziałam.
Roman był wampirem ze Starszyzny, nie znosiłam go, mentalnie zatrzymał się w średniowieczu i tak już chyba zostanie. Wydawało mu się, że miejsce kobiety jest przy palenisku albo w legowisku, i tyle.”

Poza tym powieści z określonym typem postaci zawsze będą się rządzić pewnymi prawami. I tak opowieści z tymi bardziej „zwierzęcymi” postaciami, tymi, nad którymi górę bierze instynkt jak przykładowo wilki, wampiry, fae zawsze będą nam pokazywać specyficzny rodzaj łączenia się w pary, działanie instynktów, porywczość. Tego typu powieści muszą spełniać pewne warunki. To tak jakby ktoś napisał powieść dla młodzieży: young-adult, która nie omawia w najmniejszym stopniu problemów, które mają Ci młodzi ludzie. Byłoby to całkiem bez sensu i poza ramami gatunku.

złodziej dusz

Podsumowanie

Zarówno „ Złodziej dusz ” jak i pozostałe części Heksologii wyróżnia uniwersalność poruszanych tematów, połączenie fantastyki z kryminałem, odpowiednio dobrany język powieści, nieidealne postaci, wartka akcja oraz nawiązania do popkultury, wierzeń i mitów z różnych stron świata. Autorka pod płaszczykiem fantastycznych wydarzeń porusza ważne, trudne i potrzebne tematy oraz problemy, które trawią nasz świat. Polecam!

Mam nadzieję, że powyższym tekstem nie tylko Was zachęciłam, ale i rozwiałam kilka wątpliwości. Czekam na wasze opinie i wpadajcie na IG oraz do grupy na FB: Szatański Book Club, by pogadać o powieściach autorki.

|Inne posty dotyczące książek Anety Jadowskiej|

Ilustracje do książki i zawarte na okładce lub grafikach stworzyła wspaniała Magdalena Babińska.

Post nie jest w żadnym stopniu sponsorowany przez autora lub wydawcę.

Translate »