Janusz Lasgórski autor cyklu Piętno Pielgrzyma o…. książkach!
Jako, że objęłam patronatem książkę Janusza Lasgórskiego – Piętno Pielgrzyma. Naznaczona na OkiemMK.com ukaże się kilka artykułów dotyczących tego cyklu lub autora. Mogliście już przeczytać moje opinie oraz pierwszą część wywiadu z tym pisarzem. Teraz przyszła kolej na kilka luźnych myśli. Janusz Lasgórski odpowiedział na kilka pytań dotyczących książek ogólnie! Zapraszam na poniższy tekst.
MK: Książki to…
JL:…dla mnie przede wszystkim źródło wiedzy niezależnie od gatunku jaki reprezentują. Wiedzy nie tylko naukowej, ale również, a może przede wszystkim, wiedzy o różnych aspektach codziennego życia, o możliwościach wyboru najlepszej, choć dla każdego być może innej kariery zawodowej lub odmiennego sposobu na życie. To źródło wiedzy o trudnościach, zagrożeniach i sposobach ich omijania, ale nie tylko.
Nie twierdzę, że przeczytanie książki od razu nauczy nas wszystkiego. Na pewno jednak pozwoli na zapalenie w naszym umyśle ostrzegawczego światełka lub wyłuskanie wskazówki w jakiejś decydującej i odpowiedniej chwili naszego życia.
W trakcie częstego kontaktu z książką nabywamy także wiele bardzo przydatnych umiejętności: płynnego czytania, czytania ze zrozumieniem, układania wyrazów w sensowne zdania i wypowiedzi. W codziennym życiu mają one niebagatelnie znaczenie, gdyż automatycznie przekładają się na sprawność komunikowania się, na przejrzyste wyrażanie swoich myśli, poglądów i słuchanie, uważne słuchanie. Jeśli rozmówcy posiadają takie umiejętności, wtedy z wielką przyjemnością i nadzieją na rzeczową wymianę argumentów można wziąć udział w dyskusji przeciwników czy nawet wrogów (oby także w polskim parlamencie).
Jaki gatunek najczęściej gości na Pana półkach?
Półek mam niewiele, książki przeczytane wędrują do biblioteki, znajomych albo do kartonów i czekają na lepsze czasy. Jest to głównie Literatura popularnonaukowa i podróżnicza. Dopiero na trzecim miejscu fantastyka naukowa, potem powieści historyczne, przygodowe i współczesne obyczajowe, a z nich też tylko niektóre. Jestem trochę wybredny, ale posmakować lubię wszystkiego. Bez degustacji ani rusz.
Ulubiony cytat z powieści, filmu czy mniej lub bardziej znanej osoby – jeden co bawi i jeden co uczy.
Jeśli ktoś poważnie odnosi się do swojego powołania powinien wiedzieć, że obowiązuje go ścisła zasada hierarchii, która polega na odrzucaniu wszystkiego, co jest poniżej najwyższych wymagań, to znaczy tego, co dla naszej intuicji ma cechy wartości pozornych, tandetnych.
– Czesław Miłosz
Jestem w stanie oprzeć się wszystkiemu z wyjątkiem pokusy.
– Oscar Wilde
Gdyby miał pan możliwość żyć w jednej ze swoich ulubionych książek, która by to była i dlaczego?
Ciekawie byłoby żyć jak Robinson Crusoe. Jednak z małymi zmianami, bo zamiast Piętaszka wolałbym zgrabną, inteligentną Piętaszę (nie zołzę), przydałby się też dobry edytor tekstu i dostęp do Biblioteki Narodowej online.
Dlaczego Robinson? Nietrudno zgadnąć. Jazgot natrętnej obecności mediów nastawionych na robienie kasy, traktujących ludzi jak dojne krowy, a częściej jak stado baranów, coraz mocniej działa mi na nerwy. W życiu Robinsona Crusoe odnajduję namiastkę wolności, swobody wyboru i radości tworzenia wyłącznie rzeczy zdrowych dla ducha, niezbędnych dla ciała i przyjemnych dla oka.
Mam nadzieję, iż zaostrzyłam Wasz apetyt na książki tego autora. Spodziewajcie się więcej, a dotychczasowe posty znajdziecie poniżej!
Opinia o cyklu Piętno Pielgrzyma:|Zbuntowani|Naznaczona|