J.K. Rowling Ksiażki MK Czytuje Robert Galbraith Thriller/Kryminał

[recenzja/opinia] Robert Galbraith aka J.K. Rowling – Jedwabnik

Robert GalbraithJedwabnik, s.476, Poznań 2014, II część serii z Cormoranem ,GW Publicat>>

Gatunek: kryminał/thriller
Motyw przewodni: zbrodnia, intryga kryminalna
Ocena wg gatunku: 8/10

„Zaw­sze przychodzi ta­ka chwi­la, gdy mo­tyl praw­dy nie chce tkwić dłużej w ko­konie tajemnic.”źródło

Jedwabnik przędzie bardzo długie nici, które pełnią rolę obronną, maskującą. Czy takie było zamierzenie pisarza Owena, który stworzył złożony portret, pełen wad, jadu i zepsucia? Jego jeszcze nie wydana powieść zapoczątkowała burzę i zamieszanie w zainteresowanym nią środowisku, podczas, gdy autor po prostu zniknął. Ulotnił się, by obserwować przedstawienie? Czy był to akt desperacji, obrona, a może zemsta? Zrozpaczona małżonka nie wierzy w taką wersję zdarzeń, prosi o pomoc prywatnego detektywa oraz jego pomocnicę. Cormoran i Robin przyjęli nie lada zlecenie, które w każdej chwili może zmienić swoje podstawowe założenia. Czy rękopis ma coś wspólnego z zaginięciem pisarza? Kto jest kluczowym graczem w tej grze?
Jedwabnik zachwyca swoją złożonością, pomysłem i intrygą – do samego końca nie wiedziałam tak naprawdę „kto, jak i dlaczego?”. Powieść wraz z wszędobylskim narratorem to niejednoznaczna, wielopłaszczyznowa i szczegółowa historia pełna zwrotów akcji, choć nie pędząca, a raczej płynąca ku końcowi. Zakończenie bardzo, bardzo dobre – złożone i przemyślane. Utkane niczym kokon jedwabnika. Cormoran w interesujący sposób ukazuje Nam rozwiązanie zagadki, intrygi i zbrodni. W Jedwabniku zabrakło mi tej nutki typowego detektywa w prochowcu, który walczy ze zbrodnią. W Wołaniu Kukułki prywatny detektyw kojarzył mi się z rolami jakie otrzymywał Bogart – silnego, zblazowanego mężczyzny, z filmów typu noir. W tej powieści Cormoran wydał mi się mniej wyrazisty, szczególne w porównaniu do postaci zainteresowanych skandalicznym rękopisem, które okazały się osobliwe, barwne, pełne sprzeczności i tajemnic. Cormoran i Robin rozwijają się jako partnerzy, choć osobiście chciałabym ją ujrzeć jako pełnoprawnego detektywa, który węszy i walczy ze zbrodnią.
Autor/ka z ambicją zabrała się do tworzenia tej historii przez co całość wypada bardzo dobrze. Poza tym okładka zdecydowanie pasuje do serii, tytuł bardzo wymowny i dopasowany do świata przedstawionego. Język opowieści jest przyjemny, przez co czyta się ją lekko i gładko.
Podsumowując Jedwabnik to kryminał z detektywistyczno-sensacyjnymi wątkami, który przypadnie do gustu czytelnikom lubiącym złożone, niejednoznaczne historie, w których akcja rozgrywa się w powolnym tempie. Zdecydowanie polecam, choć osobiście połączyłabym przedstawienie postaci głównego bohatera z Wołania Kukułki, z intrygą, z Jedwabnika. Ot tak, przewrotnie.
| Wołanie Kukułki | Jedwabnik |
Translate »