Czytelnicze TOP 10, czyli lista moich ulubionych książek
Z listą ulubionych książek mam zawsze problem, gdyż po prostu ona wiecznie się zmienia. Ciągle poszukuje, czytam i ciesze się, że ta lista się rozrasta/ewoluuje. Poniższe pozycje podaję w kompletnie przypadkowej kolejności i jest to mój stały TOP, w którym nie może zabraknąć mojej Fantastycznej Czwórki>>!!
- „Władca pierścieni” – Tolkien – za Śródziemie i bohaterów, którzy są uniwersalni, za to, iż reprezentuje sobą wszystko co kocham w fantastyce – opinia tutaj>>
- „Diuna” – Herbert – za pustynną planetę, ogromną wyobraźnię, elementy polityczne i ekologiczne zawarte w książce – opinia tutaj>>
- „Dżuma” – Camusa – jedna z niewielu lektur, która mnie zachwyciła i pokazała, że jak chcą to potrafią wybrać Nam dobre lektury, a metafora jest boginią;)
- „Chłopaki Anansiego” – Neil Gaiman – za jego specyficzny styl, groteskę i absurd oraz sporo dobrej nieszablonowej fantastyki i humoru – opinia tutaj>>
- „Zgroza w Dunwich i inne przerażające opowieści” – H.P. Lovecraft – za jego klasyczny styl, który nie przeraża od razu, a wkrada się w sny lub budzi grozę, gdy najmniej się tego spodziewamy – opinia tutaj>>
- „Listy pisane miłością” – James Patterson – to pierwsza książka, przy której płakałam, przepiękny dramat! – opinia tutaj>>
- „Dotyk Śmierci „ – J.D. Robb – w TOP 10 nie mogło zabraknąć Nory Roberts, która serią o Eve Dallas rozkochała mnie w kryminałach. Główny bohater, to mężczyzna, którego życzyłabym każdej kobiecie – pobudza nie tylko wyobraźnię, a przemiana Eve i humor oraz chemia pomiędzy nimi – mistrzostwo! – opinia tutaj>>
- „Tańczący Trumniarz” – Jeffery Deaver – za intrygę, niespodziewane zwroty akcji i pełne napięć poszukiwania złoczyńcy – opinia tutaj>>
- „Wielki Marsz” – Stephen King – za to, iż przeraził mnie czernią ludzkich serc, ich znieczulicą i obojętnością – opinia tutaj>>
- „Legenda Drizzt’a” RA Salvatore – za postać Drizzt’a, którego „dojrzewanie”, przemyślenia oraz postawy świadczą o tym, iż nawet osoba urodzona w złym miejscu, i żyjąca wśród złych osobników może być dobra, może się wyłamać ze stereotypów – opinia tutaj>>
Tak wygląda moje TOP 10, a jak wyglądają Wasze? Pokrywają się Wam, któreś pozycje? Których nie czytaliście, a byście chcieli?
P.S. Tak teraz po raz kolejny przeglądam ten post i zdałam sobie sprawę, że 90% moich TOP-ów to fantastyka, w różnej postaci. Czas do niej wrócić, bo rozbrykałam się z kryminałami!
Spodobał Ci się post? Był przydatny? Polub go i udostępnij znajomym.